Czy warto pytam najpierw siebie Zanim wstanę i kołdrę odrzucę Nim otworzę okno i na świat popatrzę Łatwe pytanie lecz trudna odpowiedź Najprościej żyje się w marzeniach Na podobieństwo swego świata Tu bóg istnieje patrzy jak przyjaciel A zło jest milczkiem w głowie ptaka Gniazda bezpieczne na wysokiej skale Dzikie pszczoły ogłupiałe miodem żądza i zazdrość leżą na dnie stawu Nietoperz z piskiem ostrzega przed wrogiem Tu siedzi mama i ze mną rozmawia Jasna piękna i taka szczęśliwa Daj spokój przecież to wszystko już było Po to się żyje aby było miło