M.Barczyk - ╳ Otchłań Miłości lyrics

1 Milkną ich twarze, rosną uczucia - nie czuję zazdrości Bo wiem, że kochasz mnie (no kocham Cie) Wiele za nami, zachody nad wodą, we dwoje na molo, ust słodki aromat i smak, blask nocy i gwiazd Ty daleko ze mną gdzieś w snach Ktoś chyba chcę nas z miłości obudzić, my się nie damy Za bardzo zaspani by wstać, chcesz się kochać Robisz się zła, lubisz mnie dręczyć całymi dniami Teraz i już! Zachód czy wschód, który to wzwód, przez nią zostają mi same rezerwy, ale jedziemy bez przerwy Razem bezpieczni, w słowniku naszej miłości "hamulec ręczny" to jakiś archaizm, nie ma nikogo przed nami, my odkrywamy o wiele więcej - Neologizmy w języku miłości są teraz bardzo potrzebne, no bo co z tobą jak nie wiesz co mówić, gdy przy niej już jesteś Gdy razem już jesteś z nią Ref. Zgubieni w otchłani miłości, wtuleni na wieki bez zmian Jak wiatr burzliwi, jak dwa odmienne żywioły ogień i woda Próbuj ugasić, nie zdołasz, nie muszę już mówić, że kocham Cię 2 Zamieniaj się w słuch to nie żadna bajka o taniej miłosci, a raczej zawiły usłany cierniami i łzami bestseller Na którym nie jeden z was dawno by poległ na froncie, strzał amora rani codziennie twe serce, i wiecznie Będziesz odczuwać gorycz nektaru i ból, bo potrzebujesz od niej recepty na dotyk Tylko jej cnoty i chemia wyleczą twą dusze, tak jak narkotyk - Da szczęście, a potem odbierze wszystko, nawet twe serce (zranione serce) No bo to miłość, piepszona miłość i wierność - uczcia, o których największy Eros nic nie wie Nie będzie jak w niebie, powtarzam ta droga usłana zdradami, kłamstawmi i dniami rozstroju i sądów w walce o przyszłość waszej radości Złotego tronu, księcia i damy, wiecznego dostatku i szczęścia, o którym największa Hestia nic nie wie Ref Outro: I just wanna love You I just wanna hold You I just wanna feel you, baby I'm your soldier