Luka - Jest nasz lyrics

Published

0 220 0

Luka - Jest nasz lyrics

[Zwrotka 1 - Luka] Rzucam w górę tą monetą Reszka orzeł wszystko jedno Mam siebie pewnośc i kontrolę pełną I robię swoje wbrew konsekwencjom Silne pięści w głowie dobry plan Czoło w górze w dół nie patrzę Mam styl we krwi sk** większy Niż pół sceny, a w wydychanym rap Nie mam czasu na sny Żyję we śnie mam kontrolę nad nim Wypuszczam wersy jak z rękawa karty Potem piję łychę i się patrzę w gwiazdy Moderuję przyszłość żyję wizją, tym żyję dziwko Mam swój plan na rzeczywistość Wjezdżam w nią jak Billy Hitchco*k Ref Ten świat jest nasz ... nasz Bo ten świat jest nasz jest nasz Ciężko jest żyć lekko Wiem to lecz macham ręką Na to co za mną popatrz się sam Ten świat jest nasz i weź go pełną garść Przestań się go bać i uwierz mi, że warto świat jest nasz przecież stać cię na więcej Przerwij błędną pętlę jednym cięciem Przecież wiesz ten świat jest nasz jest jest [Zwrotka 2 - Kajman] Pozdro dla ziomali od biedy Co brać ? szwajcarski kredyt? Całą noc nie spali, się przewracali Jak popped a molly i'm sweatin Nie pytaj mnie jak oraz kiedy Skończą się twoje problemy Wstań i walcz musisz coś zmienić świat jest nasz dopóki żyjemy Mów, jeśli wiesz o co cho Jeśli nie no to co Bierz po swoje rób sos Odejdź na bary gdzieś stąd i podpal swój mikrofon Mów, musisz wierzyć szukać chemii ziom Marzenia na wyciągnięcie ręki są Chcą cię zmienić w drogie bejbi Jak popped a molly i'm sweatin [Zwrotka 3 - Luka] To wszystko możesz dziś mieć To wszystko może się stać, ale nie wystarczy chcieć Progres nie zrobi się sam musisz się podnieść i biec żeby mieć więcej musisz od siebie więcej dać Ten świat jest nasz Ciężko jest żyć lekko Wiem to lecz macham ręką Na to co za mną popatrz się sam Ten świat jest nasz i weź go pełną garść Przestań się go bać i uwierz mi, że warto świat jest nasz przecież stać cię na więcej Przerwij błędną pętlę jednym cięciem Przecież wiesz ten świat jest nasz Podnieś swą twarz przestań patrzeć na limit Musisz zagrać vabank żeby unieść się wyżej świat należy do odważnych wiem to nie od dzisiaj Nie chcę żyć marzeniami chcę codziennie ich dotykać Ten głos w mojej głowie krzyczy bym biegł do przodu co noc Wyciągam rękę do gwiazd kiedyś ich dotknę w prąd Dziś będę płynął i nigdy nie będą taki jak chcą Mam swój własny plan na własne życie Ciężko jest żyć lekko Wiem to lecz macham ręką Na to co za mną popatrz się sam Ten świat jest nasz i weź go pełną garść Przestań się go bać i uwierz mi, że warto świat jest nasz przecież stać cię na więcej Przerwij błędną pętlę jednym cięciem Przecież wiesz ten świat jest nasz I nie zabiorą go nam