Love Thy Brother - Znajdę to lyrics

Published

0 98 0

Love Thy Brother - Znajdę to lyrics

[Intro: Banks] You try to lie, I can see that you don't need me (Need me don't need me, need me don't need me) All of your words, they've been cursed with dishonesty (With dishonesty, with dishonesty) Take it from the girl you claim to love You're gonna get some bad karma I'm the one who had to learn to build a heart made of armor From the girl who made you soup and tied your shoes when you were hurting You are not deserving, you are not deserving [Zwrotka 1] Leży ćwiara na karku, połówka na barku I jedyne, czego mnie dziś nie brakuje, to hajsu Wiem, co to znaczy tyrać po 15 godzin dziennie I nie mieć 10 minut, żeby sobie zrobić przerwę Więc przerwa teraz i jebać to słyszysz? Jebać 5 lat nie byłem sam, teraz jestem I dopiero sobie połączę melanż z seksem (ej) Melanż z seksem, jebać melancholię Siekam rap i nie ma szans że teraz zwolnię Wpadaj do mnie albo dawaj chodź gdzieś Całe życie jest przede mną jak przed noworodkiem Piszę nową zwrotkę i nie wykruszam, bejbi, się Nie jestem jakąś pizdą, która rusza hejting (nie) No co Ty ty, no co Ty ty, te cioty? Pff.. [Refren] Nie wiem czego szukam (x4) Ale znajdę to (x3) Wiem, że znajdę to [Zwrotka 2] Jeśli facet kocha tylko raz, to to już za mną jest I chuj, trzeba już ten etap zamknąć gdzieś Gdzieś, gdzieś, gdzieś, tylko gdzie, gdzie, gdzie, gdzie? Gdzie się w sumie zamyka etapy? U Bizziego na melanżu czy u TomB'a na melanżu? Droga SB Maffii, gdzie jest moja przyszła żona Mam tylko nadzieję, że nie na pawilonach Oka, nic na siłę, trzeba żyć na tyle, na ile się da I mieć jedną misję - rozjebać Mam pogardę do ludzi, którzy nie idą w przód Nie chcę ich obok siebie, niech idą w chuj Niech walą w chuja #Johny Cage, ale już nigdy nie ze mną Mam dobry dzień i dobry plan, by pozamykać mordy wam I wykładać chuj na ten cały polski rap Bo to, kto tu ma hype, to dzieło przypadku Ilu tych skurwysynów się tu wzięło z przypadku Jak ich stawiasz obok mnie to, ich weź tu przeparkuj Ja w tym czasie zrzucę przeszłość se z barków I przeczytam parę mądrości z Tymbarków I pośmieje się z paru żartów z South Parku [Refren]