Litza - Robaki lyrics

Published

0 34 0

Litza - Robaki lyrics

Na królewskim tronie zasiada silniejsze Na ziemskim padole wygrywa piękniejsze Dłonie wypielęgnowane, wnętrza sparszywiałe Pod maską uśmiechu skrywają pogardę Ty i Ty, królowie mas Pamiętajcie nas, kiedy przyjdzie na was czas Robaków jest więcej, trafisz w ich ręce Zjedzą Twoje gnijące serce w podzięce Jestem robakiem i w proch się obrócę! Nagi przyszedłem i nagi powrócę! Zostało mi tylko przykazanie pierwsze Sprawiedliwość świata, robaki się depcze Robaki! Robaki, robaki! Robaki! Prędzej czy później w swej sprawiedliwości Po równo wam i nam oddzielą mięso od kości Litości nie będzie, to samo nam pisane W równości gryźć ziemię, obok siebie, ramię w ramię Ty i Ty, królowie mas Pamiętajcie nas, kiedy przyjdzie na was czas Robaków jest więcej, trafisz w ich ręce Zjedzą Twoje gnijące serce w podzięce Gniew bezradnego, gorycz nienawiści Walczyłem i miałem zaciśnięte pięści Teraz, zamiast pięści, składam ręce do bitwy Nikt mnie nie pozbawi siły tej modlitwy Robaki! Robaki, robaki! Robaki! Ty, Ty, królowie mas Pamiętajcie nas, kiedy przyjdzie na was czas. x2