Lilu - To będzie długa noc lyrics

Published

0 64 0

Lilu - To będzie długa noc lyrics

1. Chyba odpuszcze sobie dzisiaj lacoste, Wrzucam na noge czarne pumy nad koctke. Chce odo tiuke i nówki sztuki, Chcesz je zobaczyc? Zrób mi buki. W strefie zostane bo już raczej blisko Chyba nie wpuszczą mnie na zamek Wintsor. Ale poza tym wpuszczą wszędzie. Tutaj też jestem już pełnoletnia. Wbijam i kurs na bar po pierwsze. Za browar płace dobrą dyszkę na rękę. Będzie bolało jak sprawdzę kurs. Bo zarabiam w zetach, a przepije funty. Proszę barmana żeby dolał bakardi, Bo nie chę o fundusz jak Polak sie martwić. Przepuszczam w kantorze miesięczna pensję, Mam ciężki portwel i lekką rękę. Ref. To będzie długa noc, To będzie długa nooc. Od zmieżchu do świtu. Ood zmierzchy do świtu. X3 To będzie długa noc, To będzie długa nooc. Noc basów i bitó, jeea. 2. Klimat jest jaki jak skąd to masz. A ja robie oczy jak london eye. I najpierw piję a potem tańczę, Albo odwrotnie, zanim zacznę. Zmieniamy miejscówke (lilu łap sie). Nie łapię co mówi ten hindus w taksie. A jeśli mówisz że masz już dość, To sie nie unoś jak londyński most. ŁAilie, i Kainow i Dasy Rascal, Stare dobre czasy czyli Rap Sound. Nie mów że sież bo nie widzisz stąd. Wszystko zasłania ci British Fog. Żałuj człowieku że cie tu nie ma. Impreza grubsza niż Heid Menrena. Czuję się jak królowa prawie, A William mnie jeszcze nie poznał nawet. Ref. To będzie długa noc, To będzie długa nooc. Od zmieżchu do świtu. Ood zmierzchy do świtu. X3 To będzie długa noc, To będzie długa nooc. Noc basów i bitó, jeea. 3. Nie ma lebszego miejsca na clubbing, Bo tu sie po prostu nie da nie bawić O szustej skumam, jestem gdzieś na wyspach, Bo tytaj sie nie da wyspać.