Lilu - Projekcje lyrics

Published

0 67 0

Lilu - Projekcje lyrics

[Verse 1: Miuosh] Nie ma mnie tam gdzie z reguły leżą sterty pieniędzy Co drugi ma jak w Casino ja wciąż jak w Ulicach Nędzy Ponoć nie da się być większym gdy tak się śmiechem strzedam Mimo to ci niby lepsi skończą jak Pesci w Goodfellas Ciąg dalszy God Father'a w miejscach, które co dzień widzę Popatrz jak to się robiło dawno temu w Ameryce Tak jak ? Ja poświęcam temu życie I choć jestem buntownikiem, to na zbyt wile nie liczę, wiesz? [Hook : Lilu] (x2) Jeśli w końcu ten los zdobyć szczyty nam da Nawet za sto lat ten film nie zmieni nas [Verse 2: Miuosh] Nie ma mnie tam gdzie hajs sypie się jak dragi w Parano Za to żyję w realu i mam więcej niż [?] Bo to nie to samo co widujesz gdy odpalasz beefa Tutaj co drugi, to Pretty Woman tylko że na bitach Bywa i tak, a my to i tak ciągniemy stale Siedząc więcej nad z słowami niż pieprzony Woody Allen Mimo iż wcale nie chcę mieć więcej, bo wiem gdzie moje miejsce I jak Ghostdog oddaje sprawie sercę Widze przed sobą ręce jak w jebanej Ósmej Mili Trwam w tym sam jak w jebanym Die Hardzie Willis Jak w Niebie z wanilii własny świat sobie tworzę To te filmy dały mi kiedyś jego wzorzec Just Feel Me, nie tylko ja wiem o czym mówię teraz Ten świat byłby innym gdybyśmy mogli wybierać Wole mówić nie gdy coś kusi, to kusi nie raz Niż jak inni żyć zbyt szybko i zbyt młodo umierać [Hook : Lilu] (x2) [Verse 3: Lilu] Nie ma mnie tam gdzie burzy się aleja palm A powinnam tam być jak w Bareja w Khan Pan Mann byłby chudszy od mojego portfela Ale mam daleko tam jak do Kanbarey'a (Nie ma tam mnie) Gdzie plaże złotym piaskiem mienią się A miałam mieć ten fejm jak Hitchco*k po Ptakach, ej Wciąż udaję, że to film jak te komedie Koterskiego Choć co dzień mam Dzień świra nie ma tam nic śmiesznego (Nie szukaj mnie) Tam gdzie rozwija się czerwony dywan Tylko tu gdzie parkiety stoją w ogniu jak ten rydwan Choć ma jeszcze Lu a Spike ma tylko Li To pytam Wo Hard Game, a w mówicie (TY!) Pytam Who Hard Game, a w mówicie...