Lajt - Żywyrap 2! - 1/4 lyrics

Published

0 98 0

Lajt - Żywyrap 2! - 1/4 lyrics

[Zwrotka 1.] Próbuję cię nauczyć, że oczy świadczą o wnętrzu duszy Moje są małe jak wtedy, gdy skruszysz Kręcę długiego lolka i mam dzień świra Kręcę dłuższego - zielona mila Zwierzam się tu dziś. Świat głupi.. porażka Zamierzam skupić się na obrazkach Deja Vu pijane było po flaszkach, fraszka Poezja zdjęła bieliznę, została podpaska Odwiedzam kluby.. porażka w miastach Upić, zachlać, zaćpać, zjarać, w głowie dupy Nara! Co za maszkara. Maybelline Maskara Może to jej urok... może jej szpara Co?! Głupota jak AIDS na świecie Załóż kondom. Na głowę. Bo głupio pleciesz Mam dość tego świata, idei i zmagań Wariant wariata jam Miałczyński Adam... [Refren] Nie przeżyłem ani jednej wiosny 22 jesienie za mną i pieprze wnioski Jestem no-sk**, no-name, z Polski mojej Pieprzę wnioski Twoje, jestem świr i pojeb, CO?! [Zwrotka 2.] Chcieli polatać, porymować, a wyszło że baki tylko sporadycznie wspierają hip-hop Cierpię. Jestem polonistą Raperzy gardzą językiem jak szmatą... Odmień 'Być' ziom! Cierpię jak Weter, Zbigniew Herbert, werbel Wersetów więcej mam niż pomysłów I werwę... moje być albo nie być, synku Pierdol brioszki matki, łap rap ojca, Sylwuś! Klip z lustrzanki.. 'tata kupił, potem się upił.' Bo stwierdził, że rap syna jest do dupy... '-Czy to rozsądne kupować decki Technika? -Technicks'a tato, dorzuć jeszcze na spliffa' Stukam, pukam, serenada, serce badam Kardiolog mówi mi, że biada Stary dziad pewnie nie wie, że ono jak durszlak Przelewa. Uczucia spływają tylko po kurwach.. [Refren]