Kwazar - Ziemski teatr lyrics

Published

0 155 0

Kwazar - Ziemski teatr lyrics

Toniemy w morzu faktów, złych faktów, kłamstw, oceanie łez Staniemy nadzy gdzieś na końcu sami jak palec, gdy przyjdzie kres Pada deszcz, smutny deszcz i przygniata nas Rzeczywistość szara i bura, w niej zły czas Znowu ogień zgasł, znowu ogień zgasł komuś Inny ktoś zapomniał drogi do domu To teatr, ziemski teatr ludzkich lalek, a ich oczy zapłakane same są Same w tłumie, każda z nich kroczy ku starości W towarzystwie samotności Tam każda z nich swoją ścieżką kroczy przez świat, choć w oczy wiatr A gdy zauważą w klepsydrze znikający piach, czują strach Dopóki ogień jest w nas To toczy się ta gra Cały czas toczy się gra Toczy się gra, toczy się w nas ta Żyjemy pełni wiary, nadziei, marzeń, a dostajemy nic Pewni swoich racji, przekonani, że wiemy jak żyć Błądząc po omacku, się potykamy Niewidomi wszyscy, ślepi na siebie samych Ogon, gonimy ogon swój własny, nie dostrzegamy przy tym żadnych jasnych barw Egipskie ciemności ogarnia nas szał Oto piękne umysły zamknięte w klatkach własnych ciał Tworzymy razem wspólnotę cieni Patrzymy w gwiazdy, czy coś się zmieni Szukamy szansy, może jakaś spada Spadnie i cieniom sens istnienia nada Dopóki ogień jest w nas To toczy się ta gra Cały czas toczy się gra Toczy się gra, toczy się w nas ta Okrągła scena to ziemski teatr się kręci, Ty razem z nim kręć się A my, ludzkie lalki, gramy tam swe role, gdzie nie każda rola to szczęście Kręci się ta Ziemia małych lalek, patrzy słońce na to, co jest grane Ziemski teatr, rola dla każdego, cztery pory roku Vivaldiego [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]