Kubi Producent - Nic już nie muszę lyrics

Published

0 187 0

Kubi Producent - Nic już nie muszę lyrics

[Zwrotka 1] Budzę się w pustym pokoju w hotelu słońce zakryły rolety Boli mnie głowa i serce mi pęka, śniły się niedobre rzeczy Łapię telefon, łapy się trzęsą, dzwonię zapytam jak leci Nikt nie odbiera ja w głowie tragedia Tęsknię do ciebie i tęsknię do dzieci Czytam refleksje na dzisiaj, mówię modlitwę o pogodę ducha Biorę tabletkę, łapczywie przepijam Czekam aż zacznie się wreszcie rozpuszczać Ostatnio już chyba nie działa Muszę zapisać się znów do lekarza Ciekawe co powie psychiatra? Zimny prysznic nie pomaga mi Muszę poszukać znów w sobie sił Ciężko wstać jak się nie chce nic O wszystko trzeba się ze sobą bić Najprostsze rzeczy są ciężkie Gdzie ja podziałem tę całą energię Jeszcze niedawno tu było jej więcej Pompek to nawet nie robię, chyba się znowu położę Śniadanie spokojnie też mogę odpuścić Z resztą, tu mają niedobre Zapadam się w łóżko i tracę kontrolę Tak chyba się leży na chmurze Czuję, że spadam, a potem unoszę Jestem znów mały i nic już nie muszę [Refren] La la la la la la la la la la la la Śpiewam sobie La la la la la la la la la la la la Nic już nie muszę La la la la la la la la la la la la Nic już nie robię La la la la la la la la la la la la [Zwrotka 2] Nie wiem czy skończę tę płytę Z tygodnia na tydzień jest trudniej Szperam głęboko tak w swoim umyśle Się boję, że stamtąd nie wrócę Słowa mnie niosą przez życie Sprawiają, że dzieje sięznowu Liczę, że parę chwil jakoś ominę Spokojnie znów trafiędo domu Do młodych lat — gdy nie musiałem tak myśleć Do młodych lat — do problemów kto biegnie po piłkę Do młodych lat — do gofrów i wody z syfonu Do młodych lat — gdy mama wiedziała jak pomóc Teraz samotnie w sterylnym pokoju Gdzie wszystko jest tak obojętne Liczę oddechy i patrzę przed siebie Myślę - kiedy to wszystko odejdzie? Jedyne co teraz przychodzi do głowy Żeby tak bardzo się nie bać Siedzę na łóżku jużprawie skulony Zamykam oczy i zaczynam śpiewać: [Refren] La la la la la la la la la la la la Śpiewam sobie La la la la la la la la la la la la Nic już nie muszę La la la la la la la la la la la la Nic już nie robię La la la la la la la la la la la la [Outro] Robię co mogę by poradzićsobie Nie jestem gotowy by przebyć tę drogę Siedzę samotnie w pokoju i myślę Może niepokój z melodią odpłynie [Tekst i adnotacje - Genius Polska]