Kroolik Underwood - Ladies lyrics

Published

0 217 0

Kroolik Underwood - Ladies lyrics

[Zwrotka 1] Ten poranek w jej objęciach Wyjątkowy jakby dopiero tym pierwszym był W głowie myśli niczym zdjęcia Wciąż tasują się tworząc realny wir Ruszam gdzieś, wbijam się w miejski tłum i zgiełk Czuje jak wzrok, zmysły wylustrzają się biegle Z każdym krokiem znikam za rokiem Choć, wiem, że jesteście wszędzie przecież [Refren] Nie wiem czy to jest przekleństwo czy też nie Gdziekolwiek nie ide one też tam są Dostrzegam to podobieństwo, pierwiastek Pomimo że różne takie same wciąż Hej! Jak temu sprostać niby Jak to zrobić mam? Chyba to szaleństwo zgubi mnie Cokolwiek nie robie, one tez tam są [Zwrotka 2] Chyba po skradałem zmysły Prześladują mnie, gdy tylko wyjde gdzieś Powiedz, skąd sie biorą te pomysły Przecież widze je na każdym kroku Wszystkie gesty, charakterystyczny ruch i śmiech Co za noc! Znowu czuje sie jak pies, litości! Chyba zaraz rzucę wszystko zacznę biec Chodź wiem, że nigdy nie ucieknę przecież [Refren] [Zwrotka 3] Wszystkie gesty, charakterystyczny ruch i śmiech Co za noc! Znowu czuje sie jak pies, litości! Chyba zaraz rzucę wszystko zacznę biec Chodź wiem, że nigdy nie ucieknę przecież [Refren 2x] [Outro] Chyba to szaleństwo zgubi mnie Cokolwiek nie robie, one tez tam są