Kris Scr - Niezapominajka lyrics

Published

0 112 0

Kris Scr - Niezapominajka lyrics

[Hook x2] Poczuj to flow! to tupie rozgniewany King Kong! Show must go on! i niech im skacze ping pong! Włącz bit i nagraj, że kończy mi się bajka! Bom Bidi Bay Bay! macha samuraj wam! [Verse 1] Nie dzielę stołu z robactwem, nie piję wódki z Judaszem To ta pewność, że mi żona, nie sypia z cudzym kutasem Sram na króliczki playboya, co w piździe mają duracell A ty jak zaufasz złej, nabijasz jak Tuhaj-bej Niech smyrają się po jajach, pedały klepią po plecach I niech zdzierają kolana, paru tu to nie podnieca Prawdziwi wiedzą kto faja, kto dopierdala do pieca Dla mnie to pały do lania, czas, by ktoś to im powiedział Jest temacik desperaci, hajs zyskujesz, resztę tracisz Mam na imię autentyczność, ty możesz to, gdzie chcesz wsadzić Ja to dla nich ogół myśli, niewiele prócz słów na sprzedaż A oddani populiści, gadają jak suka szczeka! Panie marnie udawany, wyskoczyłeś z brzucha mamy I tak sobie w chuja gramy? zaraz ci się sturla kamyk Patrz jak ścieka krew z katany, nim stolarz ubije drewno Kula za tych przekłamanych, kanarkiem kurwy nie zdechną [Hook x2] [Verse 2] Powiedz, po co zbędne słowa? ktoś ci chuja w gębę schowa Jak się czujesz z lękiem w oczach, gdy sytuacja jest niezdrowa? Wystarczyło uszanować! dziś ci para uszła, zobacz Los cię umalował, jeszcze tylko muszla, woda Spuszczasz, spływa, karma wraca tutaj, jak się puszczasz, bywa Dłuższa chwila zamyślenia znowu mnie dżungla wzywa Styl dziurawych płuc Wałbrzycha, co pluje do kufla piwa I pyta, co kurwa słychać?! jebany wirus HIV! "Beduiny", te tu rymy są, by słowa przemówiły Płynie morał mej uryny, z drzwiami wyrwanej futryny Pożyjemy, zobaczymy, twoją kwestę w dni otwarte Poszły hieny od padliny, skoro jestem dinozaurem Szlachetne to i moralne, w waszych ustach życiodajne Wzruszyłem się, łzy otarłem, słuchaj, co jest mi normalne Jeśli wrogów widzisz w braciach, powiem ci, możesz się nadziać Zajeżdżam bez migacza, Akrobata nie wybacza [Hook x2] [Tekst - Rap Genius Polska]