Wchodze na majk, daje bragga, kanonada punchy naraz ej Wchodzę po fejm, tracisz ster panie Panta Rei Lece chujowo, beka, tutaj spadam na melanż To było prowo, teraz kurwa bragga doceniam No bo kiedy wpadam, to zaraz napada na was Karawana która pali wasze podsystemy No bo kiedy daje bragga, ucina Ci sagan No bo nie wypada mi nie rozpierdzielić Chyba zamykam gre, moje słowa Gun Talk Pływam na bitach źle, moje flow mam jak TomB Przypal nam dzisiaj ej, płonie porcja z gandzią Dzisiaj was chyba zjem, to jest ziomal hardcore Przechyle sobie browar, robie wciąż tutaj g**n Wersy te ziomek schowaj, one są kurwa mierne Przepitej mordzie polać, Twoje flow chujnia wiecznie Swe klike, olej ziomal, ciągnie, to kutas wejdzie Szczerze mam tego propsa, ziomek bo popłyne Jebie każdego z osobna i robie to dobitnie Obczaj kurwa już dziś postęp, rozkmiń bo popłynę Twoja niunia znów mi ciągnie i robi to dobitnie. x2 Jestem braggowcem, więc musze mieć ego Na poziomie poziomu... świat widzę pionowo, gdyż poziomo lecę po zioło Po ziole ziomuś... To tak dojebane ziom, bo mam dojebane flow Coraz mocniej talent boy, odpal ziomie flache co? Sayo suczki, dzisiaj okiełznam te sk**e Pytajo kurwy gdzie dykcja, nie mam, przepiłem Ziomson już mc, nie mają gardy, jestem By to rozpie-pieprzyć, nie łapią punchy stary No to chuj proste teksty, wejde na bit, czaisz? No to chuj, oddech śmierci, (wdech) Chcą odmienić gre, propsy, już jednak nie Każdy wers cenzurają, zwrotki, chuj jebać je Kiedy wpadam, no to gram se ten hardkor To bragga, robi blau, trzęsie rapgrą, łajzo, sprawdź to Szczerze mam tego propsa, ziomek bo popłyne Jebie każdego z osobna i robie to dobitnie Obczaj kurwa już dziś postęp, rozkmiń bo popłynę Twoja niunia znów mi ciągnie i robi to dobitnie. x2