KOLIN - KUMAM TO (feat. Mazak) lyrics

Published

0 77 0

KOLIN - KUMAM TO (feat. Mazak) lyrics

[Zwrotka 1 - Mazak] Późny wieczór, dzwonisz, że stoisz pod oknem Jasne wejdź, po policzkach płyną krople Mówisz: cholerny deszcz, na dworze jest okropnie Więc zdejmij płaszcz i wytrzyj włosy bo są mokre Wyglądasz na zmieszaną, nie czasu nie mam mało Choć wiem, że zgubię myśli, gdy powiesz co się stało Więc rozgrzana drinkami, zaczynasz mówić o nim Słucham jak znów cię zranił, a szklanka drży ci w dłoni I kiedy siadasz bliżej, dziękując mi, że jestem I chciałabyś usłyszeć, że będzie tak jak przedtem Gdy mówisz do mnie o tym, że przecież tak go kochasz Nie mam dla ciebie więcej, prócz dymu z papierosa Bo ty wiesz tylko tyle, że dobrze tobie życzę I dzwonisz do mnie zawsze, gdy pieprzy ci się życie Więc milczę dziś jak grób, bo szkoda słów kochanie Bardzo piękna historia, wiele takich słyszałem [Refren x2] Kumam to że chcesz ze mną dziś pogadać Kumam to, miewasz teraz ciężkie dni Kumam to, słucham, to mi nie przeszkadza Ale uwierz, że mi również czasem kurwa braknie sił [Zwrotka 2 - Kolin] Ona mi mówi, że będzie płakać i tęsknić Za tym mieszkaniem i miastem, może i za mną A związek za którym jedzie w Polskę dawno się spieprzył Ale skreślić 8 lat nie jest tak łatwo, Kumam to On mi mówi, że ma długi i długi i długi Skarbówka goni go i idzie się wkurwić Bo od miesięcy ani sobie ani żonie nic nie kupił A urzędy twierdzą że im się należy, Kumam to Dla niego alko to choroba, sucho w gębie Ma już dwa lata, dzień w dzień boi się że pęknie Nie przechyle z nim nie zdradzam kiedy piję jego zdrowie Ale pójdę w ogień jeśli będzie trzeba bo kumam to Ona rzuciła jego, on rzucił kimś tej nocy Ona słucha „nie żałuję”, on za to puścił „mam dosyć” Wiem ile to znaczy, trzymam w sercu każde słowo Co mi pozostaje gdy pytasz o mnie – u mnie spoko [Refren x2] Kumam to że chcesz ze mną dziś pogadać Kumam to, miewasz teraz ciężkie dni Kumam to, słucham, to mi nie przeszkadza Ale uwierz, że mi również czasem kurwa braknie sił