Kobra - Wolę Platynę lyrics

Published

0 112 0

Kobra - Wolę Platynę lyrics

[Zwrotka 1: Buczer] To święta wojna (wojna) pieprzony dżihad (dżihad) Detonuje słowa (słowa) bez zapalnika (zapalnika) Bardziej jak Ross (Ross) niż Wiz Khalifa (wooh) Dlaczego Boss (Boss) ziomek nie wnikaj (wooh) Nadal tępaki (co) myślą że knuje Iluminati (co) chyba żartujesz Nadchodzi rain man (rain man) mówią, że chodzi (chodzi) U mnie na dzielni (dzielni) chyba zabłądził Pierdolę resztę (resztę) nigdy nie biorę reszty (reszty) Czuję się lepszy (lepszy) bo jestem lepszy (lepszy) Dużo lepsze bity (bity) i prawdziwe teksty (teksty) Jadę na lazy (wooh) #leniwy skurwiel (wooh) Nawet na lazy (wooh) i tak rozkurwię (wooh) I tak rozkurwię połowę sceny Z drugą połową coś nawiniemy [Refren: Buczer] x2 Jadę na grubo (grubo) chłonie mnie rynek (rynek) Nie lubię złota (złota) wolę platynę (platynę) Wciąż jestem świeży (fresh) w newschoolowym stylu (swag) Snapback trap-bit skurwysynu (skurwysynu) [Zwrotka 2: Kobra] Daj mi te koty tu,lekko zjem ich strawię mów mi Alf dziwko Nie z tej planety flow,ja mam to mów mi Alf dziwko Słabi nie zniosą tego #fortepian To trzęsie łbem jakbyś jechał po tych wertepach Nigdy nie będziesz pierwszy #Kelly Rowland Zabieram Cię na hotel-Siema Norman Nawija król Kobra,egocentryk Rozmieniają się na drobne #50centy Dziś mam tą wenę by rozpieprzyć tutaj wszystkich sam Jeśli jesteś stewardessą pozdrów nasze ego tam Nasze ego tam, wersy w dwuszeregu stawiam Mam te podwójne wiedz że w chuj mi tu frajdę sprawia Wódka,seks,pacierz - nie odmawiam nic tu po mnie Wrzucam nówkę polo hilgihera i poprawiam kołnierz Zakładam snap w drugą strone #Kris Kross Hejty są ale mam w nosie to #Kate Moss [Refren: Buczer] x2 [Tekst - Rap Genius Polska]