Klyza - Nie zapomnij lyrics

Published

0 52 0

Klyza - Nie zapomnij lyrics

[Zwrotka 1: Bosski Roman] Uliczny rap to twardy rym otarty z nim Oparty na faktach petardy dym ślepaki kicz udław się tym To nie ta gadka rap to ma forma Pomocy ludziom tak to moja norma gdy szlaki gubią Jestem tu by potwierdzić dosadnie że możesz być wielki i nie skończyć w bagnie Nie widzą ślepi gdy życie uczy Nie wstydzą biedni kiedy piekło ich tuczy Nie trybią wredni że jest tu kruczek Przed swoim losem jeszcze nikt nie uciekł Każdy wróg który ściął z nóg to najlepszy nauczyciel Każdy brud i każdy trud jak pokonasz jesteś mistrzem Ja spojrzałem śmierci w oczy ja spotkałem gorycz straty Ja poznałem bredni dotyk od życia dostałem baty Odnalazłem sens i lekcje w każdym dramacie i stracie Jeśli masz jakieś obiekcje wiec że rapem zmawiam pacierz To uliczny niezależny przekaz stał się moją drogą Aby móc przekazać moc moi bracia mi pomogą Wszystkie ciężkie życia chwile wyrzeźbiły mój charakter Dziś stoję pewnie jak nigdy doświadczenia moc nie gaśnie [Zwrotka 2: Warunia MS] Posłuchaj tego i nie zapomnij ' Leci od serca dla Ciebie na głośnik Miejski Sort, Bosski KRK WAWA Z tego miejsca przyjaciół pozdrawiam To dla podwórek nie dla banana Jebać policję pamiętaj zasada Piona na farta dla dobrych ludzi Dla tych co muszą łapy swe brudzić Weź nie zapomnij pomoc znów goni Co nie wypomni nie ma że boli Dzieci ulicy prawdy są głodni Znowu coś od nas nie zapomnij Poglądy bądź mądry miej swoje zdanie Szanuj je zawsze niech tak zostanie życie w zeszycie pisze jak idzie Nie ma koloru dalej na streecie Nie zapomnij o swych bliskich Przyjaciołach tych prawdziwych Nie dla korzyści pierdolić zyski życie nie bajka bądź sprawiedliwy życzliwy wrażliwy lecz nie za miły Ktoś wykorzysta potem się zdziwisz Miejski Sort, Bosski to życie nas ćwiczy To życie nas ćwiczy.. [Refren: Bosski Roman] A Ty nie zapomnij nigdy tych chwil Które dały Tobie życia lekcje brat Wspieraj mocno zawsze swoich bliskich Wiara w te zasady motywuje nas A Ty nie zapomnij nigdy tych chwil Kiedy w miejscu nagle stanął cały czas Nie zapomnij także o tych wszystkich Którzy byli wtedy aby wsparcie dać [Zwrotka 3: Dudek] To co tak cenne w głowie nie towiec W mowie opowiesz życie grobowiec Zdrowie udręka choroba męka Przyjaźnie, wzloty, upadki, pamiętaj Weź nie zapomnij dotknij to życie Wspomnień nie stracić, we śnie je widzieć Nie chcesz lecz idziesz podążasz stale Na biedę na biedę podbuduj morale Weź nie zapomnij nie jesteś pomnik życie to życie twardy zawodnik Skromnie odp**ni głodni przekazu Tak bije serce, z sensem obrazu Widzisz, obserwujesz, szeroko zawieszasz oko Czasem jedna chwila czasem jedną nogą Czasem to co chcesz czasem niestety to drugie Musisz pamiętać, później zrozumiesz Bezcenne wspomnienia, marzenia niestety przegrane Pamiętać by dożyć do mety, wszystkie te bzdety Przepiękne dni, PROROK56 weź się nie zapomnij Weź nie zapomnij, spróbuj choć trochę Uwierz wytrzymasz nie koniecznie z prochem Trawa zabawa naprawa umysłu Tak nie ma bo chemia rozjebie nawet trzystu [Zwrotka 4: Kłyza MS] Nie zapomnij nigdy skąd pobrane są nauki Kręta droga wciąż ucząca jak unikać muki Nie zapomnij także swego miejsca pochodzenia Gdzie i kiedy Cie zwinęli jadąc suką do więzienia Nie zapomnij nigdy dzięki komu ta przygoda Kto Ci pomógł nie zostawił, wspierał zawsze w dobre słowa Nie zapomnij kto dał życie i wychował na człowieka Szanuj bliskich bądź uczciwy a przed prawdą nie uciekaj Nie zapomnij także chwil które dają Ci wciąż radość Rób co swoje pierol w dupe tych co zżera wielka zazdrość Nie zapomnij także mordo gdzie twe miejsce jest w szeregu Byś był cały no i zdrowy życie to wciąż gra bez reguł Nie zapomnij że przed Tobą jeszcze niespodzianek wiele Jeszcze nie raz ujrzysz sam kto jest wróg kto przyjacielem Nie zapomnij także bracie nie ma miejsca tu na błąd Miejski Sort i Bosski Roman my jedziemy wciąż pod prąd [Refren: Bosski Roman] [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]