Klarenz - #ofbitwarmup vol. 1 lyrics

Published

0 136 0

Klarenz - #ofbitwarmup vol. 1 lyrics

[Zwrotka 1] Weź mnie nie pytaj kiedy wesele Zapytaj lepiej kiedy polecę na Kretę, wiesz Nie pytaj mnie o PESEL, nie To ja zadaję pytania jak Letterman Dajcie mi awionetkę polecę w niej Zburzyć rapowy second hand Pora na zielone z dobrą muzyką, wiecie że to lekiem jest VNM wywalił moją płytę przez okno KęKę powiedział, że płyną te zwrotki, wkręca się klimat Ja rzucam raperami jak Szymon Ziółkowski Pseudo-talenty to boli, bo klarenz rzuca młotami jak na olimpiadzie Co powiedzą oni? Jacy oni? Mogą mi zwąchać wory pod jajem Ej Bonifacy co niby się żalę? Robię nowy, bombowy kawałek Wasza Rodzinka.pl szczerzy zęby, "London look" jak Tomasz Karolak Miałem coś zaoszczędzić ale kupuję psie długi jak ten ziomal Stonoga Maniek oddaj pieniądze, Maniek nie mów że to przeterminowane Leżysz biorą się za kopanie, za co? Polska policja, ja tego nie czaję Niewiele wiesz, muszę scenę zjeść, dokonaj wyboru, ty wybierzesz mnie? Słuchacze jak stare baby - wasze wybory zafałszowane #PSL [Break x2] Już chyba nawinąłem, że przychodzę tutaj brać wszystko Wyślij SMSa z głosem na mnie jakbym był chorą Martynką [Zwrotka 2] Klarenz jedzie jak czołg, pokaż koledze on jest znawcą Słucha rapu już dwa lata, boombapy, najki, dobre alko Hej co to ma być? Klarenz jakiś dziwny i słaby Kładzie krzywo te sylaby na bit, a mówi że niby rozwali ściany Łapka w dół, druga łapka w dół, złość w oczach, satysfakcja w chuj Hype i bez was wybuchnie, będzie jak ka-boom Mam tylko dwa kroki do zrobienia; koszykówka nie piłka ręczna To taka mała wycieczka żebyś mnie na koniec zechciał zapamiętać W sumie do twojego końca zostało niewiele, wiem że wiesz to Zacytuję Pismo jak L. Jackson, nabojami strzelę jeb w łeb, ziom Chłopcy z drewna - chyba nie za bardzo spisał się wasz Dżepetto Nawijacie jakbyście mieli robić smutny kawałek z Davidem Guettą Innowacyjny; Steve Jobs, nie kradnę pomysłów jak Bill Gates Wchodzę w tą grę jak w mydło, nie zmięknę, szybko nie wyjdę W sumie to żaden z nich nie był święty, otworzę swoje nowe okna Szukajcie aż znajdziecie, dzięki, kombinacja klawiszy, kody Polska Level hard ale to właśnie my się sprawdzimy się w czasie kryzysu Jadę po was, za późno na apel do typów [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]