[Refren] Nie spotkamy się w niebie Ale też nie spotkamy się w piekle Życie może być fajne, aha Chociaż nie będzie lekkie [Zwrotka 1] Wydajmy to, czego jutro nam nie wypłacą Wydajmy to, dopóki jeszcze mamy na co Wydajmy to, bo pieniądz ciągle traci wartość Pytajmy tylko "Czy tu można płacić kartą?" Bo życiem trzeba żyć, a nie czekać na nie Decyzje trzeba podjąć, a nie zwlekać stale Bo Ty też chcesz te buty mieć, custom-made Chociaż dzisiaj jeszcze mówisz, że masz to gdzieś I nieważne co robisz i nieważne gdzie pójdziesz Najważniejsze jest przecież, żeby żyć na stówę I nieważne czy masz już tę stówę w kieszeni Ważne czy wiesz, że chcesz ją na dwie zamienić I ty też możesz zmienić świeże kicksy na zdechłe Bo muzyka płynie w żyłach, a nie wisi na metce I ja też mogę zmienić w końcu kicksy na szpilki Bo najświeższe mam w tym wszystkim nawijki [Refren] Nie spotkamy się w niebie Ale też nie spotkamy się w piekle Życie może być fajne, aha Chociaż nie będzie lekkie [Zwrotka 2] I też mogę narzekać, że to nie 96 Ale prawda jest taka, że nie jest źle Że mam po co żyć i że stać mnie na browar Chociaż stać też i tego, który nie rapował Bo mam bity jak ten i mam ludzi, jak wy I nie spełnia się sen, ale po co są sny? I wystarczy, że te kilka pierdół już nam nie doskwiera To wystarczy żeby krzyczeć "żyć nie umierać!" Więc róbmy to tak, żeby spadały z głowy czapki Żeby mówili nam, że biały to nowy czarny Bo moda i tak się nie może zdecydować Tylko tyle, że mamy trochę lepszy towar Wypij ze mną do dna, możesz wódkę popić Dno i tak jest tu po to, żebyś mógł się odbić A jeśli Ci odbije od tych dwóch stów z jednej To szybko się ogarnij, bo znów tu będziesz [Refren] Nie spotkamy się w niebie Ale też nie spotkamy się w piekle Życie może być fajne, aha Chociaż nie będzie lekkie Nie spotkamy się w piekle (nie spotkamy się) Ale może gdzieś w klubie (nie spotkamy się) Bo powiedz, po co oszczędzać na życie? (nie spotkamy się) I tak Cię nie stać na drugie (nie spotkamy się) [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]