Kazik - Spalaj się! lyrics

Published

0 132 0

Kazik - Spalaj się! lyrics

Płoń, płoń, nie ma litości Dla tych, co czynią ohydę Płoń, płoń, koniec radości Gdy ognie się ślizgają po ohydy wstydzie Uważaj, tu trwa ohydy przewalanie Polityczne frakcje dzielą się, jednoczą Drewniane ławy nad rozumne rozmowy To trupy żywe bełkoczą Nie pytaj o bełkotu logikę Jest celem samym w sobie, mówię poważnie Szmer i okrzyki dla oszustwa ludności W imię równości W imię wolności Płoń, płoń, płoń parlamencie Niech spali cię ogień na historii zakręcie Niech zginą pod dachem posiadania władzy żądze Trupy się bawią też za twoje pieniądze Płoń, płoń, płoń parlamencie Niech spali cię ogień na historii zakręcie Niech zginą pod dachem posiadania władzy żądze To wszystko się dzieje też za twoje pieniądze Ta rozmowa trwa od wieczora do rana Nikogo nie widać, nagle krzyk w oddali - Alkohol tu piliśmy już przed rokiem Będziesz skakać ruro z hotelowych okien? Gdy się przyjrzycie, znajdziecie pijanego Leżącego w bramie, zarzyganego Spójrz, on ma parlamentu dokument Jest sługą ludu, tylko zbłądził na moment Płoń, płoń, płoń parlamencie Niech spali cię ogień na historii zakręcie Niech zginą pod dachem posiadania władzy żądze To trupy się bawią też za twoje pieniądze Radzą już siódmą godzinę W jaki sposób się wzbogacić i swoją rodzinę Ja jestem ustawodawcą i poniekąd rządzę Rządzić chcę za coraz większe pieniądze Jestem tu siedzący i ty mnie wybrałeś Nawet jeśli nie głosowałeś I mam nadzieję, że wszystko rozumiesz Że chcesz, czy nie chcesz, ale mnie utrzymujesz Płoń, płoń, płoń, parlamencie Niech spali cię ogień na historii zakręcie Niech zginą pod dachem posiadania władzy żądze Trupy się bawią też za twoje pieniądze Płoń, płoń, nie ma litości Dla tych, co czynią ohydę Płoń, płoń, koniec radości Gdy ognie się ślizgają po ohydy wstydzie Płoń, płoń, to ogień z nieba Uczyni to, co czujesz, że trzeba Uczynić bez twojej aktywności Płoń, płoń ku wielkiej radości Płoń, płoń, płoń parlamencie Płoń, płoń Płoń, płoń, płoń parlamencie Niech spali cię ogień na historii zakręcie Niech zginą pod dachem posiadania władzy żądze Trupy się bawią też za twoje pieniądze