Kazik - Idę tam gdzie idę lyrics

Published

0 479 0

Kazik - Idę tam gdzie idę lyrics

Idę tam gdzie idę, nie idę gdzie nie idę Idę tam gdzie lubię, nie idę gdzie nie lubię Idę tam gdzie idę, nie idę gdzie nie Idę, lubię, lubię, idę, ole Idę tam gdzie idę, nie idę gdzie nie idę Idę tam gdzie lubię, nie idę gdzie nie lubię Idę tam gdzie idę, nie idę gdzie nie Idę, lubię, lubię, idę, ole Gdy jestem w chacie, to się nie szwendam Trzeba wiedzieć jednak, że często wyjeżdżam I są miejsca zajebiste, i takie gdzie kiła To znaczy syf. O tym mówiłem Ciepły fluid inaczej, pozytywna wibracja Górne rejony, nie kolejna męki stacja Wolę towarzystwo, w którym mogę korzystać A nie takie, w którym ciągle ktoś chce mi coś zabrać Bo lepiej na swej drodze spotkać kogoś mądrego Niż dać się wysysać przez innego, głupiego Przecież to co mówię jest proste jak drut Nic do dodania poza tym co napisane Idę tam gdzie idę, nie idę gdzie nie idę Idę tam gdzie lubię, nie idę gdzie nie lubię Idę tam gdzie idę, nie idę gdzie nie Idę, lubię, lubię, idę, ole Idę tam gdzie idę, nie idę gdzie nie idę Idę tam gdzie lubię, nie idę gdzie nie lubię Idę tam gdzie idę, nie idę gdzie nie Idę, lubię, lubię, idę, ole Debil nie wie że jest debil, a mądry to wie Pozorne, pozorne zaprzeczenie to jest Niezgłębione są pokłady ludzkiej niekumacji Większość ma rację w takiej sytuacji "Ja zawsze z młodzieżą" mówi Mirek Szatkowski Mirek Szatkowski, najlepszy wokal Polski Jakiej nazwy używać - partyzant czy guerilla? Na basówie łoi Oli Dessigilla Idę tam gdzie idę, nie idę gdzie nie idę Idę tam gdzie lubię, nie idę gdzie nie lubię Idę tam gdzie idę, nie idę gdzie nie Idę, lubię, lubię, idę, ole Idę tam gdzie idę, nie idę gdzie nie idę Idę tam gdzie lubię, nie idę gdzie nie lubię Idę tam gdzie idę, nie idę gdzie nie Idę, lubię, lubię, idę, ole Mam często już wrażenie, że mnie czas pogania Napisano, że się nie zna godziny ani dnia Dlatego, myślę, ważne jest by czasu nie tracić Za pierdoły w końcu kiedyś trzeba będzie zapłacić Kiedyś budzi mnie konduktor w pociągu nieczystym "Pan idzie, bo kolega pański szarpie maszynistę" Nawet nie wiesz, ile rzeczy może w tobie się chować Okazuje, że można się jednak odblokować Kocham robić to co robię, nic innego nie umiem Polityki nie kumam, filozofii nie rozumiem I nie chcę, żebyś myślał dokładnie jak ja Mówię tylko, co sam myślę. Chwalmy Pana! Idę tam gdzie idę, nie idę gdzie nie idę Idę tam gdzie lubię, nie idę gdzie nie lubię Idę tam gdzie idę, nie idę gdzie nie Idę, lubię, lubię, idę, ole Idę tam gdzie idę, nie idę gdzie nie idę Idę tam gdzie lubię, nie idę gdzie nie lubię Idę tam gdzie idę, nie idę gdzie nie Idę, lubię, lubię, idę, ole