Katarzyna Nosowska - Ku słońcu lyrics

Published

0 143 0

Katarzyna Nosowska - Ku słońcu lyrics

Siro Alfonzo Moralez Przypływa sowieckim statkiem Do Polski, z Meksyku Ciągle gorący od słońca Z walizką pełną ziół Co nie sadzi ich tu nikt Pachnie paczulą i Światem A ty mnie za nic masz Ku Słońcu Nie przepraszam Cię Chciałam biec Przeczuwałam, że Ciągnie mnie do chmur Nie przepraszam, że Chciałam biec Siro Alfonzo Moralez Ma mnie przy iskrach spawarek Stoczni Warskiego Nad głową tańczy gdy krzyczę Od dźwigu rdzawy hak Płaczę gdy wchodzi po trapie Nie wróci nigdy już [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]