Karwan - Lepsze życie lyrics

Published

0 97 0

Karwan - Lepsze życie lyrics

[Karwan] Cześć, siema Wiesz, teraz jest nasza kolej Szansa się otwiera jak w uk parasole Pamiętasz jak wylewałem płacz na dłonie Ale teraz to wznoszą się parabole Czytałem Bukowskiego i nie chciałbym tak Przez empatie często nie mogłem spać Znasz mnie, teraz są lepsze czasy łaki zabiją mnie za to i będzie klasyk Dzieciaki chcą poezji bo nie znają piękna Daje za free im i nie żałuje jakoś dziecka Jestem głosem dziś Chciałem tak od dziecka, jak piroman Mamo, mam ogień w sobie, weź przestań Extra, extra czas spełniać marzenia Chcemy latać, potem lądować jak telemark Celebryci robią sobie z życia telemark Dobrze, że nie muszę ich znać na siema [Refren Karwan] Jest super, jest super Więc o co Ci chodzi? Jest luz, w sumie Więc o co Ci chodzi? Czuję rytm Wiem trudne są pierwsze kroki Lepsze czasy nadchodzą... Więc o co Ci chodzi? [Karwan] Jest super, jest super Więc o co Ci chodzi? Bez kompleksów, bez sensu i fobii Wśród bananów jest pobyt na bloki Tam są tylko worki i czarno-białe foty Stawiam kroki, walczę jak rocky Po lepsze czasy, nowe skoki Banknoty, jest spoks Mam serce na miejscu, nie dropsy Wroga emocje z lateksu Moje ziomy, przyjąłbym za nich 0,5 Za najlepsze akcje, ej kielon weź Jest super, super, super Więc wrogowie jak Hitler, strzelą sobie w łeb [?] [?] skurwysynu [Refren] [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]