Ej Paluch pomału co ty chcesz być raperem Brak dolarów, graj w serialu tam ci wróżę karierę Chcesz być wielki? Jak dla mnie jesteś zwykły laluś Wielki jak karaluch lub Tomcio Paluch O kobietach nie nawijaj, bo to nie twoja działka Dla Ciebie przyjaźń, dla nich moja fujarka Twój stan, wciąż niezmienny nadal dziewiczy Jesteś prawiczkiem palcówka się nie liczy Kiedyś chciałeś być rybakiem, dobrze pamiętam Szkoda tylko, że nie wiedziałeś co to wędka Szybko z tym skończyłeś ja wygrywam każdą bitwę Bo jedyne co złowiłeś to paluszki rybne W tym beefie ty to niewolnik ja to Cezar Więc lepiej się cofnij, bo na teren wjeżdzam Właśnie poległeś teraz i tu Dziś dla ciebie leci kciuk w dół