Kameleon - Gra w kości lyrics

Published

0 117 0

Kameleon - Gra w kości lyrics

Nie wierze w cuda, nie wierze w boga nawet I uważam, że istnieniem rządzi w dużej mierze przypadek Możesz mieć dobry dzień, ba, miesiąc, parę lat W ręku ściskając kwiatek, idąc w stronę świateł Myśląc o wdzięku swej kobiety, mając świetną pracę I perspektywy jak stąd do - nie wiem - Christchurch I w tym zamyśleniu zrobić o krok za dużo za szybko I rozłączyć się, przyjmując pozę gimnastyczną na asfalcie Tak, wiem, możesz wszystko i mówisz to z góry Ale nie wiesz ilu wierzyło, a okupują trybuny Tobie się udało, widzisz, los ci sprzyjał i wytrwałość Ale nie tylko wytrwałość, po prostu się udało Jestem z tych, których mało jest w społeczeństwie Może gdyby było więcej, to by to wszystko padło I oscyluje ciągle między upadkiem a sukcesem I z doświadczenia wiem, że to nie tylko przeze i dzięki mnie Niby rozwiązaniem problemu mogą być ciągłe próby Gdyby nie to, że ryzyko skrobie przy nich sufit I gdy się tak wspinasz jak głupi po niepewności drabinach Spadając co chwila i nie masz się czego przytrzymać To zwątpisz albo i nie, ale prawdopodobieństwo jest dodatnie I duże, że skończysz źle, nawet jak masz waleczny charakter Coraz częściej się łapie na tym, że leże i patrze Z jakiej wysokości spadłem i.. wątek tracę Życie jest niesamowicie ciekawe, bo nieobliczalne Niesamowicie łaskawe i nieprzeciętnie brutalne I nawet nie chcę tego obarczać szerszym komentarzem Po prostu zaznaczam, że warto sobie zdać z tego sprawę Bo pośród opinii wyhaczam pewną tendencję Do tego by twierdzić, że każdy generuje swe szczęście I poniekąd jest to faktem, ale bardziej składową Bo do tego by było błogo to musi ci lecieć z fartem Większość żyje sobie w małym wygodnym fragmencie I może to i dobrze, po co pchać w nieznane ręce Problem się pojawia, gdy zechcesz osiągnąć jakiś postęp Bo obierając utartą drogę dojdziesz w już znane miejsce Jednak fiasko jest ogromne, połączone ze zwycięstwem To jak obserwacje kwantowe, co będzie? Nie wiesz No pójdź sobie na dworzec, pogadaj z menelami Zapewniam, że znajdziesz takich, co mówią czterema językami Tak kończy sporo spośród wspinaczy wysokich drabin A dla większości jest spoko, gdy kolor jest szary Choć nawet dla tych, nie ma żadnej gwarancji Tu nie chodzi o pokaz racji, ja wyróżniam przypadki To pewnie przez to, że spadłem już tak wiele razy Życie to szereg zdarzeń, ich niepewnych następstw I naszym celem jest dobór ryzyka pod przypuszczalne możliwości A zegar tyka, podczas gdy my gramy w kości