[Wejście 1: Kakiet - temat "Ścieżki, ściechy i aleje"] Przeszedłem przez preeliminacje to w zasadzie był pewniak A walka ze mną, nieważne jaka, zawsze będzie kręta I to jest tak ziomeczku zawsze będzie kręta Kakiet freestyle'uje i każdy to docenia I dobra to jest tak ziomeczku sprawą łatwą Nie będę cię męczył, nie masz punchline'ów więc nie będę cię męczył tym braggadacio I dalej, jeszcze raz ziomeczku sprawa pewniak Ty jeszcze raz powtórzę, że droga będzie tu kręta Ale to jest taki, powiedz jak tu Kakiet leci To jeszcze tu po walce, widziałem przed walką jak tu wciągałeś ścieżki I dobra wciągałeś tu ścieżki, pewne On wciągał te ścieżki, ja przez te ścieżki przejdę Kurwa mać, nie ma sprawy to jest proste Bez problemu teraz wezmę majka i typa jednego, drugiego tu wciągnę [Wejście 2: Biały - temat "Ścieżki, ściechy i aleje"] Dobra i to jest proste, to będzie piękne Aleje Jerozolimskie 200, Kakiet ty kurwy w mieście To jest piękne, dobrze wcieram I to jest proste bo bragga doceniam I to jest proste, kiedy cię cisnę ziomek na tracku Wpadam chłopaku bo to docent rapu I to jest proste, kiedy daję macie tu docenta I go rozjebię, co do centa I tak wpadam, kurwa a co do centa Biały ty lubisz walić konia, co to centaur? I tak wpadamy i nie wiem coś tam ale Kakiet jesteś rozjebany I to jest proste, bo kiedy wchodzę i daję wersy Jego namówił Bonson żeby stoczył ze ścieżki [Wejście 3: Kakiet] Takich typów ogólnie mam potąd Jesteś tak przewidywalny, że czekam aż powie, że Minotaur ma na mnie oko I to jest tak ziomeczku, sprawa prosta No dobra przejdźmy ten temat ze ścieżek, mitologia I to jest tak ziomeczku, jak daję radę Jesteś z Ciechanowa, to ja cię oprowadzę po Warszawie I to jest tak, mówiłeś coś o dziwkach, postąpię srogo No to chodź, przejdziemy się do sogo I kurwa masz to stary, ziomeczku to jest sprawa dziwna Pokażę ci wszystkie miejscówki no i kto tutaj jest tą dziwką Dobra to jest tak ziomeczku, tak tu walczy Kakiet I powiedz teraz Biały zatańczy i mam te pięć sekund Odpadam, zaprowadziłem, patrzy na chłopaków i każdy mu się podobał [Wejście 4: Biały] Dobra, to teraz ciebie tu pocisnę ziomek Nie jestem z Warszawy, to przyszedłem po swoje To jest proste, gdy daję tutaj w wersach Jestem jak WSRH nie przyszedłem tu by przegrać I to jest piękne i to jest daję na zwrotach ścieżki, mam więcej skrętów niż Golgota I to jest proste, kiedy ziomek gram Bo kiedy wchodzę no to proste, formę mam Nawijasz sprawdź stary, sprawdź stary ziomom To może przejdziemy się do Pogo I to jest proste, bo kiedy wchodzę ziombel Obczaj bo kiedy wchodzę no to do pogotowia Bo kiedy wpadam na bity mogę tak tu ziom hulać A kiedy tu wpadam to idę po swoje jak Gural A zawsze mówię prawdę jak Harry Truman [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]