KaeN - Zbyt Wiele lyrics

Published

0 456 0

KaeN - Zbyt Wiele lyrics

Każdy z nas tego przecież chce Zatrzymać się by być szczęśliwym Mija czas, przemija dzień Ja tego chcę - żyć nie na niby [Verse 1: KaeN] Znowu ruszam w trasę, czas dłuży mi się Zrozumiałem, że zostałem sam w burzy idę Krople deszczu są nastrojem tym Jednak to nie krople deszczu, to są moje łzy Mógłbym wiele Ci dać, mógłbym księciem być Tylko pokaż mi jak, już tak nie chcę żyć Znowu nowa kobieta, kochanka na jedną noc Zabiera duszę samca piękno to Nie mów, że mnie kochasz po tej zwykłej jednej nocy Bo to puste słowa dogodne serce się mrozi Potrzebuję ciepła, tej szczerości lecę w nicość Nie wstydzę się miłości - byłbym przecież hipokrytą Wiele bólu mam, wiele nienawiści też świeżych wiele ran, szczerej prawdziwości chcę Wracam z trasy, wkładam klucz, otwieram zamek w drzwiach łudzę się że ktoś tam czeka, dociera - zostaje sam [Hook: Cheeba] Czy chciałbym zbyt wiele, żeby nie być sam? Czarne i białe to nie tylko ja Idę po swoje, bo to nie wstyd gonić marzenia Przebijając głową nieba błękit Zaraz przyjdzie noc po nas, zaraz upłynie czas Takie same sny masz ty i ja - nie chcę wiele, choć wszystko chcę brać [Verse 2: WdoWA] Łatwo jest Ci mówić, ale trudniej zrobić Jeszcze trudniej utrzymać za ogon dwie sroki Jak nie umiesz się obronić pokusy się nie czają A od żadnej nie usłyszysz słodkiego dobranoc Podejmujesz wybór, ponosisz konsekwencje - czemu znów to robisz, skoro tak bardzo nie chcesz? Do siebie miej pretensje, bo że to takie męskie? - chcesz ciepła w domu jednocześnie ognia na mieście? Pusta przestrzeń przypomni ci o błędach Chciałeś ognia to z piekła ogień cię dosięga I nie rozgrzeje serca jak prawdziwe emocje Bo znowu wyszło źle, a znowu chciałeś dobrze Mogłabym ci wiele dać, to za czym tęsknisz Mogłabym za tobą stać, uczynić wielkim Gdybyś naprawdę chciał, powiedział to głośno A karma jest zołzą pokaże ci samotność [Hook: Cheeba] [Verse 3: Cheeba] To jest jak cień, wypełnia mnie Wątpliwości jad powoduje, że czuję się dziś sam Coś omija mnie widzę to wyraźnie Choć często jak przez mgłę Mimo, że tu chcę więcej wiem jedno że to czego szukam jest wciąż tu ze mną Jedni potrafią to zdobyć, inni biegną Ciągle przed siebie nocą ciemną A ja tam wciąż widzę gwiazdy, gdzie inni widzą puste niebo Widzę twoją twarz, gdzie nie powinno być niczego Mam coś w sobie, choć nie zawsze jest to coś dobrego Lecz mimo tego przede mną jeszcze jest coś ważnego Tak coś pięknego, tak nieuniknionego - czy to zbyt wiele jest że ciągle chcemy tego? Wiem, że w końcu to znajdę Szczęście czeka gdzieś na mnie [Hook: Cheeba] [Outro: KaeN] Każdy z nas tego przecież chce Zatrzymać się by być szczęśliwym Mija czas przemija dzień Ja tego chcę - żyć nie na niby