KacperHTA - Póki oddycham żyję (Zimne 16) lyrics

Published

0 139 0

KacperHTA - Póki oddycham żyję (Zimne 16) lyrics

[Zwrotka 1] Zimniejszy niż lód, póki oddycham żyję Czarny kruk, słów chłód zawsze przy mej rodzinie Prawda nigdy nie zginie, nie nawinę najlepiej Wiem, że próg, którym idę taki sam jest dla Ciebie Jestem cieniem przyszłości, czujesz tak kości Możesz zabrać mi życie, nie zabierzesz godności Kilogram, gram, kilogram, gram, kilo Tu gdzie szybciej krąży krew, jak papirus, czy bilon Happy [?] zawinął, grząski grunt jest chwilą Jutro może mnie tu nie być, kochaj bliźnich póki żyją Chrabia Monte Christo, Gotowy na wszystko Zimne jeden-sześć, Kacper [?] Wyjdź stąd, jak Ci nie pasuję, nie pozdrawiam Ale jeśli jesteś ze mną bracie dawaj, dawaj, dawaj [Scratche: DJ Feel-X] [Zwrotka 2] Jak Rysiek Riedel jestem skazany na blues Choć nie ćpam - luz, czasem nie wiem, gdzie mój stróż Miałem nóż parę razy w ręce, nie powiem więcej Jestem taki, jak Ty - nienawidzę, potem klęczę Cisną się łzy, inni nigdy ich nie widzą Rzuć sam kamień, Ci winni to Ci co najwięcej krzyczą Ponoć łatwo umiera się, gdy jest czterdzieści stopni Bez przebaczenia mróz, zakrwawiony chodnik Śnieg pada mocniej, bieg [?] chłodniej Szpieg to przyjaciel, rzadko odejść jest prościej Boso przez świat, zawsze szczery, jak Cejrowski Podrabiani twardziele tylko w gębie są mocni Wiedz, że nie ma opcji, aby zgnieść mnie, jak papier Wie to każdy, jak ja, lecz nie każdy to złapie [Scratche: DJ Feel-X]