Kabanos - Koza lyrics

Published

0 146 0

Kabanos - Koza lyrics

Chodź Wiesiu, polej wina, Wiesiowi zrazu radosna mina, Potknął się o swą nogę I winiak stłukł się o podłogę. Znów coś się spierdaczyło, Znów coś trzasło, gdzieś zagrzmiło, Znowu Lech nie wytarł nosa I mu zwisa koza! Stanisław golił brodę, Zapuścił se do zlewu wodę, Ciachnął włochów nie mało I przez to w rurach się zapchało. Znów coś się spierdaczyło, Znów coś pękło, coś się zbiło, Znowu Lech nie wytarł nosa I mu zwisa koza! Ma w nosie kozę! Ma w nosie kozę! Ma w nosie kozę! Ma w nosie kozę, kozę, kozę, kozę! Chodź do mnie teraz, a ja zaśpiewam Ci!