Kabanos - Dobranocka lyrics

Published

0 327 0

Kabanos - Dobranocka lyrics

Dwie siekiery i ostre jak żyleta kły, wybity ząb Flaki leżą gdzieś na talerzu zdycha jeż, piesek śmieje się Pysk mu miażdży słoń, leci kulka zła, niszczy co na drodze ma, przebiła mózg Jakiś głupi koń, rani się kopytem w skroń, królik śmieje się... Zaraz dostanie w łeb, patrzy się a tu jeb... Czas spać, umyj się i się kładź, ułóż się tak jak chcesz i śpij spokojnie, spokojnie Śnij o stworkach bez woli zła, świecie pięknym jak kwiat, proszę śnij o tym śnij o tym Niech cię nie dopadnie tam gdzieś z dobranocki zły jeż, o nim zapomnij zapomnij Śnij tak by przegonić swój strach i by obrazy zła już cię nie gnębiły tak. Szczeka wściekły pies kot mu ogon zdeptał i pysk podrapał też Spada tępy struś wbija sobie piętę w gwóźdź, kojot śmieje się A tu młotek w nos, leży żółty żółw, ciecz się leje z pyska mu, doktor pastwi się Mucha lata źle, bo bąk jej skrzydełka żre, osa śmieje się... Zaraz dostanie w kask, patrzy się a tu plask... Czas spać, umyj się i się kładź, ułóż się tak jak chcesz i śpij spokojnie, spokojnie Śnij o stworkach bez woli zła, świecie pięknym jak kwiat, proszę śnij o tym śnij o tym Niech cię nie dopadnie tam gdzieś z dobranocki zły jeż, o nim zapomnij zapomnij Śnij tak by przegonić swój strach i by obrazy zła już cię nie gnębiły tak. Hej ho z zewsząd napiera zło i się przebiera się by dopaść cię, Hej ho hej ho wszędzie gdzie spojrzysz się tam już czeka na cię i brechta się Hej ho hej ho z zewsząd napiera zło, w misie ubiera się, dopadnie cię Hej ho hej ho wszędzie gdzie spojrzysz się tam już czeka na cię i brechta się Czas spać, umyj się i się kładź, ułóż się tak jak chcesz i śpij spokojnie, spokojnie Śnij o stworkach bez woli zła, świecie pięknym jak kwiat, proszę śnij o tym śnij o tym Niech cię nie dopadnie tam gdzieś z dobranocki zły jeż, o nim zapomnij zapomnij Śnij tak by przegonić swój strach i by obrazy zła już cię nie gnębiły tak.