k**ing Sk**s - Wampiry budzą się po 12.00 lyrics

Published

0 94 0

k**ing Sk**s - Wampiry budzą się po 12.00 lyrics

[Zwrotka 1] Dwie dekady temu usłyszałem, że mamy vibe Dwie dekady później nami jarał się cały kraj Szare bloki to start. Nie wiem po kim ten skarb Kiedy patrzę na nie, widzę swoje schody do bram Skurwysyny, się wożą jakby mieli urodziny Wino, wóda, cola jakby byli u rodziny Nie jestem urodziwy. Urodziłem się, jestem Bez ulgowej taryfy łapię chwilę na szczęście Łapię chwile ulotne jak ulotka... Miałem to na kasecie, teraz to możesz pobrać Brat, co łaska. Nawet jak do furii doprowadza na ta pecha pa**a Masz sąsiada za plastra. Musi wiedzieć co u ciebie Pocieszenie w gniewie, że nie tylko on coś spaprał Wysiadka! Podjechał tramwaj Wysypuje się żniwo z łódzkiego ziarna Bałuty akcja na bieżąco relacja Nie tylko latem bywa tu gorąco w miastach Łódź - rotacja. Zobacz na rozkład Łódź tonie w oknach, Mołotowa koktajl Kopsaj szluga. W bletkę resztę zawiń Dla ulic w moim mieście, aby mieć ten azyl Skurwysyny... [Refren] Kiedy wracam do domu, słońce wschodzi nad miastem Wszystkie wampiry budzą się po 12.00 Kiedy wracam do domu, ludzie wstają za hajsem Wszystkie wampiry budzą się po 12.00 Kiedy wracam do domu, słońce wschodzi nad miastem Wszystkie wampiry budzą się po 12.00 Kiedy wracam do domu, ludzie wstają za hajsem Wszystkie wampiry budzą się po 12.00 [Zwrotka 2] Mama nie ma pracy, ponoć ojciec też Choć to nie moi starzy, to nie skąpie łez Nie ważne co się zdarzy, ja nie zwątpię w cel Za dużo za nami by znów podnieść się Podjechał nocny. Klasyk awantur Pijani robią show przed dupami dla świadków Piotrkowska na offie. Ze skate'ami na parkour Ile widziałem złamań nie policzę przypadków Kocham miasto nocą Kiedy ulic światło nie daje zasnąć oczom Jesteś wolna Europo, możesz iść Jeśli chcesz z nami zostać to uszanuj nasz styl Piątek. Życie. W klubach alkohol Gdy z bloku widzisz światła to odczuwasz wysokość Wóda, izoton miks jak neony Soho Dla ulic w moim mieście to czas by odpocząć [Refren] Kiedy wracam do domu, słońce wschodzi nad miastem Wszystkie wampiry budzą się po 12.00 Kiedy wracam do domu, ludzie wstają za hajsem Wszystkie wampiry budzą się po 12.00 Kiedy wracam do domu, słońce wschodzi nad miastem Wszystkie wampiry budzą się po 12.00 Kiedy wracam do domu, ludzie wstają za hajsem Wszystkie wampiry budzą się po 12.00 [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]