Jurek Kiler - Utracona Duma lyrics

Published

0 167 0

Jurek Kiler - Utracona Duma lyrics

[Refren] Zdejmij te suknię, mała Noc taka krótka, popatrz zaraz świt Rozpuść włosy, jeśli tego chcesz W Twoich oczach widzę rozkosz Chociaż twoje usta mówią nie Zdejmij suknię, proszę Cię [Zwrotka] Wiem że jesteś gdzieś tam znam Cię od dziecka Choć to nie pestka dla mnie weź Filip przestań (ta) Siedzisz pewnie w swojej małej czarnej albo w szlafroku Ja pogrążony w amoku to nie nowość dla mnie (nie) Biorę w rękę szklankę zamykam oczy i biegnę dokładnie (biegnę) Nie wiedząc dokąd bo nie wiem gdzie jesteś Właściwie to wiem ale to inna czasoprzestrzeń (ta) Mentalnie idę w twoja stronę jak minus do plusa Nie kojarz mnie z goło słowem nie wyciągam z kapelusza (nie) Tych marnych metafor i celnych porównań Choć właściwie wiem do czego mógł bym Cię porównać (ta) Jesteś jak plama krwi na mundurze żołnierza (proste) Lecz dla wdowy ukochanego męża rozumiesz? Tu wszystko jest głębokie jak kielon po wódce Znów wszystko jest piękne no chyba że nie usnę(ta) Do snu niestety się nie zmuszę wiesz (wiesz) Wstrzyknij mi morfinę i zapoznaj z morfeuszem więc I choć nie wiem gdzie zasnę to wiem że mam cel Żyjemy w tym świecie gdzie następstw nie uleczymy lekarstwem Nie ma tu miłości nie ma nienawiści po prostu mówię Że czasem mi się przyśnisz (czasem) to jest jak zimny prysznic (ta) Gdy wcześniej mnie wkurwiasz wywołujesz silne emocje Powinnaś być z siebie dumna. Próbuj odnaleźć w tym sens Zapal i nalej sobie wódki pospełniaj sny choć wiem dzień za krótki (ta) Mógł bym tu nagrać kawałek o miłości jak smarki Albo jak John Carter przelać łzy na kartki (ta) Więc nie jestem tu warty żadnej z łez Twoich Nie znajdziesz we mnie ostoi wiem to boli weź to omiń Weź użyj zbroi najlepiej przed skurwysynami (aha) I sprawdź byśmy zostali sami wiesz w snach (snach) Czujesz jak Cię on mami teraz najlepiej bym zamilkł, zamilkł [Refren] x2 Zdejmij te suknię, mała Noc taka krótka, popatrz zaraz świt Rozpuść włosy, jeśli tego chcesz W Twoich oczach widzę rozkosz Chociaż twoje usta mówią nie Zdejmij suknię, proszę Cię Wiem że jesteś gdzieś tam znam Cię od dziecka Wiem że (wiem że) jesteś gdzieś tam znam Cię od dziecka Wiem że (wiem że) jesteś gdzieś tam znam Cię od dziecka Choć to nie pestka dla mnie weź Filip przestań (ta)