JodSen - Ambicja lyrics

Published

0 92 0

JodSen - Ambicja lyrics

[Refren] Mówią że jesteś chora Ale ja nie wierzę im Dzięki tobie tu stoję na nogach A bez ciebie nie miałbym zupełnie nic Co ci karze biec powiedz mi co co ci karze biec Daje ci powód do życia a potem odbiera je - ambicja [Zwrotka 1] Nie spałem już kilka dób, ale tak to jest kiedy nie liczysz na cud Ty chciałbyś mieć kilka dup, kilka fur ale znowu tu polecisz w cug Też jestem biały i młody i propsy ale mam inne powody i wnioski Też miałem filmy na dziwki i proszki, opary konopii Ciągle gonie sny, ciągle gonie sny Co ty powiesz mi? że poznałeś tu zupełnie inną prawdę? To co dasz temu światu to dostaniesz wzamian Po lepsze jutro wciąż idę jak taran Im bliżej jestem to cel się oddala Jest jedna rzecz co unosi jak fala Niezachwiana wiara w ciebie [Refren] Mówią że jesteś chora Ale ja nie wierzę im Dzięki tobie tu stoję na nogach A bez ciebie nie miałbym zupełnie nic Co ci karze biec powiedz mi co co ci karze biec Daje ci powód do życia a potem odbiera je - ambicja [Zwrotka 2] Jak mówię że wracam to już nie tak że mnie po chwili nie ma Jak zaciskam pasa to tylko od Tommiego Hilfigera I nie mów mi że to jest biznes bo widzę tu inwestycje Inne niż jakieś chore ambicje i wizje by wyjebać te system Be do o do er, be do o do er nie ma za kim biec kiedy jesteś na przedzie Dla nas NNJL może to dlatego trudno nas wyłapać na niebie Teraz Nie jestem sam na tej drodze rodzinę wykarmie, ochronie I co mnie mnie obchodzi kto teraz na tronie w koronie (spokojnie) to jeszcze nie koniec [Refren x2] Mówią że jesteś chora Ale ja nie wierzę im Dzięki tobie tu stoję na nogach A bez ciebie nie miałbym zupełnie nic Co ci karze biec powiedz mi co co ci karze biec Daje ci powód do życia a potem odbiera je - ambicja [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]