JNR - NOWY NIEZNANY lyrics

Dziś jestem NOWY NIEZNANY [x4] Nie ma co się czaić, czas mi zmienił więcej niż pysk, yo! Jebać to, skurwysyny chcą ode mnie ciszy Przekaż waszej zgrai, teraz wpadam zgarnąć wszystko Chcieli mi zabrać wiarę, która i tak ledwie dyszy Noszę sobie kawałek dna, którego nie chcesz znać I chciałbym w końcu zasnąć, bo noc jest podłą matką Odbicie w lustrze przecież miało sięgać gwiazd A wtedy cztery ściany stały mi się kurwa klatką Długo szukałem, by ci dać to co najlepsze Nie wiesz ile projektów wrzuciłem do kosza Gdy słyszę paru MC's mógłbym pisać białym wierszem I myślę co ma w głowie taki mówiąc ze to kocha Pa** ilu z was ma ten polski sen, obczaj A ilu z was wie, że ten polski sen to koszmar? Teraz mam w dupie wszystkich, wejdę kiedy jest opcja Jak stracisz we mnie ziomka, to sobie to weź w koszta Jestem NOWY NIEZNANY [x4] Tak ciężko było podjąć rękawicę zrobić najmniejszy krok Chciałem się odciąć i nie słyszeć kurwa zrób coś, albo pierdol to Tak długo nie chciałem ci o tym pisać Bo po co ci na bitach pretensje typa do życia? Ktoś tam mówił, że jak słuchał, to miał ciary na plecach Kurwa ja mam ciary jak pomyślę jak Junior poleciał Z resztą, ja to pikuś, paru bliskich jedzie pięknie Znajomi obstawiają który z nas pierwszy przegnie Tak mało trzeba było, żeby móc rozpierdolić I nie wiem czy przez niedobór, czy nadmiar samokontroli Kurwa pomyśl! To niby wtedy było łatwiej Czy ten pierdolony pancerz zamienił się w izolatkę? Co? Zostaw to! Dziś mam nadzieję I daje mi motywacje, kiedy widzę jak się śmieje Zamykam za sobą drzwi, biorę bagaż fajnych wspomnień I idę zdobywać świat, żebym miał na co kiedyś spojrzeć Jestem NOWY NIEZNANY