Jarus - Wszyscy tacy sami lyrics

[Zwrotka 1: Dudek RPK] Pewnie sam nieraz robiłeś to co w życiu zakazane By się żyło troszkę lepiej przyparty głową o ścianę Na końcowe poszedłeś bardziej w stronę zarobków Życie z banią na karku mija jak u małorolnych chłopków Parobków wytykających co źle co nie tak, naiwniaków Pierdolonych żyjących w ciągły start wierzących w Uczciwe życie, gapiąc się w telewizory przekładają na Real jak stare p**no i horrory Nie wiedzą co to prawda gdzie kończy się finezja Zaczyna twarde życie a la uliczna herezja To nie lata sześćdziesiąte, skończyły się te czasy Chłopak pierdoli sandały musi mieć na adidasy Lambasada dobrze wie, jak zakręci tyle zje Z życia sytuacje drugą kształtują jego psychikę Baba wyryta na bani kręte drogi ku otchłani życie, życie ta wszyscy wokół tacy sami [Refren: Dudek RPK x2] Pewnie sam nieraz robiłeś to co w życiu zakazane No bo powiedz miedzy nami Pewnie sam nieraz robiłeś to co w życiu zakazane No bo powiedz między nami wszyscy wokół tacy sami [Zwrotka 2: Baks] Ten wyjebany świat, każdy z nich żyje w snach Widząc życie w LCD – kach, interwencje a ty jak ? Większość z nich nie wie co to rap Większość nie wie o honorze ale przecież oni wszyscy Non stop żyją na hardcorze Dzieciaka pozamiatali, inny jebnie po kapturze Jeszcze inny na legalu widząc z boku kręci uwierz Nie wiem jak ty brat ale ja patrzę z dystansem Grunt to nie dać się kurewstwu przetrwać W tej nierównej walce Wciąż leci czas, nie mówię patrz co jest grane Czasem się układa czasem bywa przejebane Każdy bez wyjątków otrzyma swą szansę Wszyscy tacy sami wszyscy gonią za hajsem Właśnie tak… [Zwrotka 3: Baks & Dudek RPK] Ty i ty i ty jesteś taki sam za grosz honoru masz Za gram wbijesz swą twarz Wy i ty i ty jesteście tacy sami za hajs którym się dławisz Za hajs bliskich zostawisz Ten i ten i ten chce lepiej dla kraju za winy co ukręcił Za kadencji radykalnej Spójrz na ludzi, zobacz świat oszalał dawno Znikają wartości, kłamstwo nazywać chcą prawdą A jeden, drugi mądry wszyscy tacy dobrzy Każdy taki zdolny a wciąż pierdolą trzy po trzy Nie wiem jak ty mordo ale ja ogarniam temat Jeden bit, jeden wers, jedno słowo i was nie ma [Refren: Dudek RPK x2] [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]