Janusz Tramwaj 3000 - S03U19: Janusz Tramwaj 3000 vs. Ryba lyrics

Published

0 97 0

Janusz Tramwaj 3000 - S03U19: Janusz Tramwaj 3000 vs. Ryba lyrics

[Wejście 1: Jan*sz Tramwaj 3000 - temat "Rozkład jazdy"] Twoja panna w piździe ma rozkład jazdy, jadę punchline Wchodzi Jan*sz no to kurwa wjeżdża osiemnastka I to jest dobre sprawdzaj ten punchline No i sprawdzaj ten punchline Ma takie długie włosy, ja tego nie ogarniam że jej łoniaki kurwa to pierdolona trakcja Teraz jadę i to szczują Patrzę na ciebie, głupio kiedy moje zwierzęta freestyle'ują Jadę tu punchliny, kurwa w tym jestem zajebiście fajny A ty jak będziesz trupem, będziesz posuwał panny No to będzie rozkład, a on będzie miał jazdy [Wejście 2: Ryba - temat "W sumie wporzo"] Zwierzęta freestyle'ują to cię wkurwia na trackach Z twoją dupą zbijam żółwia, potem lecę w ślimaka I to jest proste, gdy się wpierdalam mordo Teraz wiesz kto jest dobry na wolno Masz rozkład jazdy, sprawdzaj to tłuku Ma w cipce rozkład jazdy, ty strefę wyłączoną z ruchu I tak wpadamy, gdy wbijam salutuj I kiedy wchodzę no to cisnę sobie tłuków Ja pierdolę, ale kurwa bania Twoja dupa jest dziwką, jej odbyt to strefa płatnego parkowania I tak to dramat, jadę bez beki A wystarczy, że wrzucę jebane monety To jest proste, kiedy tu pocisnę tą cipę A ty byś spierdalał nawet kurwa przed PiSem I to jest proste, znów jadę tu flow Pytasz co tam u mnie, w sumie wporzo [Wejście 3: Jan*sz Tramwaj 3000] No to jadę, tutaj z tym psem z obrożą Chuj w Rybę, no w sumie spoko Lecisz w ślimaka i w sumie to rozkminka Musisz mieć małego kutasa, skoro tak spierdolona zoofilia I to jest proste, strefa parkowania, wrzucasz monety Rzucam w wersach, ja to orzeł, a to reszka żadna reszka i kurwa wrzucam niestety Koło twojej dupy kręcą się nie tylko monety A właściwie kurwa, panowie [?] Wchodzę kurwa no to wchodźcie panowie z [?] To jest proste, kurwa to jest chore Jest tak spierdolony, ma schizofrenię i się kurwa dwoi [Wejście 4: Ryba] A Jan*sz na bitwach, powiem wam chwila Jest jak ślimak, bo się chętnie zawija I to jest proste, jadę tutaj mam punche A zawijać sobie mogę tylko w [?] Co do rozkładu, ziomki wiesz Ty się rozkładasz śmierdząco jak The Walking Dead I to jest proste, jadę tu bez ściemy A tacy przeciwnicy przy mnie to są w sumie na ziemi I to jest proste, kiedy daję bragga A przy mnie się czujesz kurwo, jak Jaś Mela na quadach I tak wpadamy, jadę tutaj nadal A kiedy tu wygrywam sobie w sumie wpadam va bank To jest proste, mam w chuj punchy A twój sk** jest taki mały, musisz chodzić na gokarty [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]