Jan Lechoń - Śmierć Mickiewicza lyrics

Published

0 88 0

Jan Lechoń - Śmierć Mickiewicza lyrics

Gdy przyszli, by jak co dzień odebrać rozkazy, Zaszli drogę im ludzie, co umarłych strzegą, I rzekli: "Nie możemy wpuścić was do niego, Bo ten człowiek umiera od strasznej zarazy". Więc wtedy oni płakać zaczęli jak dzieci I szeptali z przestrachem: "Przed nami noc ciemna! Ten księżyc, który teraz nad Stambułem świeci, Patrzcie, jaki jest inny niż ten nasz znad Niemna". A on w tej samej chwili myślał: "Jak to blisko! Słyszę pieśń, co śpiewano nad moją kołyską, Widzę zioła i kwiaty nad Świtezi tonią, I jeszcze tylko chwila a dotknę je dłonią".