Izabela Trojanowska - Daj Boże, daj lyrics

Published

0 163 0

Izabela Trojanowska - Daj Boże, daj lyrics

Ludzie czegoś tam wiecznie chcą I czegoś wciąż żądają. Pazerniejsi na ogół są, Im więcej posiadają. Nie chcę tutaj przypinać łat, Strofować czy oceniać. Jeśli chodzi o własny świat, Też jakieś mam życzenia. Daj Boże, daj, póki Twoja wola, Daj Boże, daj trochę rock'n'rolla! Daj Boże, daj, na tę przyszłość bliską, Daj Boże, Daj paru nawiedzonych gitarzystów! A poza tym już mogę żyć Nic nie mam do dodania. Byle było co jeść i pić I tlen do oddychania. Trochę więcej uśmiechów trochę, Choć towar to z Peweksu. Trochę mniej zabrudzonych rąk I trochę więcej seksu.