Zawik - To tylko biznes lyrics

Published

0 185 0

Zawik - To tylko biznes lyrics

[Refren] Nie raz zdarzyło się ubrudzić ręce Ale sumienie pozostało czyste Dalej się po ulicach kręcę Sorry, ziomek to tylko biznes To tylko biznes x7 Sorry, ziomek to tylko biznes [Zelo] Ci co grają wszystko mają Ci co nie czają mają jajo Ładne dziwki biorą drogo Dziwki brzydkie dają tanio Wszyscy dostają to na co zasłużą Z tym że niektórym sumienia się brudzą Pieniądze są nieodpartą pokusą Wiec lale muszą zarabiać dupą Co to jest czyste sumienie? Nie jeden pewnie tego nie wiem Bo poleciał z tematem wylewnie Ciężką pracą ludzie się bogacą najlepiej A ja ręce mam ujebane po łokcie, jakbym robił w chlewie Czy powinienem? Czy nie powinienem? Nie wiem! Co gimby wiedza o rapie czego ja nie wiem Czyje racje, co? Kładą się cieniem Dziwny ten świat jest, #Czesław Niemen [Brożas] Wszystko mnie zachęca, by na boku coś zakręcić Ważne ile jest do wyjęcia - rośnie słupek rtęci To tylko biznes, zbytnio się nie rozczulam Tu się nie zamula, brniesz w to albo ktoś się odpula Dajemy świeży towar, zamiast rap z odzysku Z czystym sumieniem ubrudzę ręce dla zysku To tylko biznes pysku, ty chłystku nie pyskuj Bez skazy na honorze, omijam FISKUS Chcę luksusu, daj mi więcej tych parę stów Sumienie nadal czyste, daje tych parę słów Mam brudne ręce, taki mam nawyk Masz do mnie biznes, to nie ma sprawy [Buczer] Mamy wiksę, węszę biznes Duże ryzyko, a pieniądze szybkie To nie film jest w starym kinie Zanim popłynę wszystkie warianty rozkminię Wszystkie warianty rozkminię Wszystkie warianty rozkminię Łykam piksę, ale nie taką, która mordę mi wykrzywi Biorę xanax, się rozluźniam, nie chcę mieć orki na dyni Sumienie mam czyste, żyje w zgodzie z samym sobą Nie oglądam się za siebie, nie interere mnie ogon Pierdoli mnie ta ich pogoń za sukcesem, zobacz ziomek Od '05 jesteśmy daleko przed peletonem Powiedz, jak możesz wątpić w to, że my mówimy prawdę Cztery płyty, wciąż na rynku, dowody niepodważalne [Zawik] Dopóki bije serce, biorę więcej Prawie czyste sumienie mam, brudne ręce Mój fach to rap, Twój - beztalencie I nie chcę słuchać Twoich prawd coraz częściej To tylko biznes, nie obrażaj się na życie stary Chcesz moją zwrotkę to kładź siano, skoro się nie znamy Albo swoją sztukę, jak jest dobra to się dogadamy To tylko biznes, get money, money Ja to coś więcej niż rap, PTP to więcej niż pakt Na pewno więcej niż skład i mam dziś więcej lat Więcej doświadczeń, więc patrzę z dystansem Ale wciąż na poważnie [Refren] Nie raz zdarzyło się ubrudzić ręce Ale sumienie pozostało czyste Dalej się po ulicach kręcę Sorry, ziomek to tylko biznes To tylko biznes x7 Sorry, ziomek to tylko biznes [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]