Zamot - Wstęp lyrics

Published

0 309 0

Zamot - Wstęp lyrics

[Verse 1] Wielu ludzi wierzy we mnie, wierzę bardziej Że uda się to dziś, chcę mierzyć wyżej, przebić pancerz Tu tej sceny lepiej szykuj banery Nie brak weny wiemy, wiesz, że mogę rozjebać te bariery I to jest powód, że znowu ten powrót na bicie Pogódź się, pozwól, masz dowód, ten joint jest na szczycie, tak I dobrze wiesz, że mam talent, więc pierdol jakość Sprawdź bity i rymy, te flow na bicie to generator Zamieniam emocje w słowa Boxi flow Nie, że peniam bez promocji, zobacz to sk** robi ją Reszta jebać, to piszę kiedy chcę i to jest szczere Puszczę to, gdy pomyślisz, że nie ma mnie i to jest pewne Nie daje kitu na majku do bitu masz IQ Nie dla picu, ja gram tu dla kilku, mam kilku nie fanklub I jaram się tym jak te podwójne w sekwencji Czerwony diabeł w tej grze prze tu frunie; van Persie Kolejny level pewny w górę się pnę, tnę te wersy tu git W mig Ci mówię sprawdź mnie Polej dziś pełen kielich wódy, budzę tę grę, wrze teksty i styl W pył leszczy obrócę, znajdź sens! [Cuty: DJ Medyk]