Yung Kush - ŁDZ lyrics

Published

0 374 0

Yung Kush - ŁDZ lyrics

[Pre-Hook] Na ulice pada deszcz, każdy z nas tu łapie dzień Każdy z nas ze sobą jest i nic nie zmienia [Hook - Yung Kush] Nocą gdzieś na ŁDZ, łapie kadry już bez łez I z ziomami robię zdjęcia, na ulice pada deszcz Każdy z naszych łapie dzień, każdy z nas ze sobą jest i nic nie zmienia x2 [Verse 1 - GNGR] Raz i drugi i bacik gruby i pali sztuki tu ziom każdy Ja to Rookie i to nie róby jak suzuki nie złom jazdy Mam niezłą jazdę jak w białym Volvo I latam patrz ja niszczę sto pro, bo większość wersów mam tu na wolno I dumę w sercu, pięć bije ziomkom, co drugi śmieć to kit połknął Jak chcą mieć kwit niech ciągną, mam obraz git jak w GO-PRO I pale spliff i tak a propos, nie jeden snitch tu da donos Co to ma być mam brać swoją, je kredę b**h jej da to w nos Chcesz krzyczeć krzycz ja za boją Jak coś lubię to dam follow i w mojej tubie za zaporą Moje typy każdy ma polot, a nie lata tylko za mamoną Ja latam za kluczem, a klucz leci za mną też Braciak Wnyku z Yung Kushem wleci tutaj banknot ca$h ca$h [Hook] [Verse 2 - Lil Wnyk] Nie mam więcej niż nic, ty nie masz więcej niż my Każdy mój człowiek czekał aż to wejdzie na street i wyszło I wcale nie musisz trawić mnie z ziomami coraz więcej trawy chce Mój braciak GNGR za boją, te słowa fałszywych zabolą Nie kminisz jaki mam polot wracam do gry jak na bojo A ty? (a ty?) Za jej słodkie słowa tu płać słono nasze gówno tu gra co noc Fałsz nie jest moim logo Patrzę na ŁDZ dobrze wiem kto i gdzie Manhattan też to gra, mam za sobą JGŁ (mam za sobą JGŁ x2) [Hook] [Verse 3 - Yung Kush] Z dnia na dzień jakbym nie czuł więcej Chyba zatrzymałem się w czasie jak zdjęcie Wciąż rushują neta spamujący MC A jak myślę nad sensem słów to zwyczajnie pięknie A jak wyślę Ci snapa to zwyczajnie będziesz Głęboko nie musisz w nas wierzyć wiesz Wystarczy, że klękniesz Bo nie mam już staminy żeby Cie znowu wyjaśniać tu mała Bo nie mam ochoty wciąż zwalniać bo znowu usłyszę, że Ty czegoś chciałaś Traktuje te suki jak suki wciąż plując mi w lustro Z dnia na dzień zagęszczam na przeciw mi wódką Bo największa [?] to [?] jest suka bo najlepsza panna na razie to suka Dlatego mam squad, dlatego składam wersy truskul Dlatego mam cel bo żeby wygrać grę wciąż męczy mnie [?] Potrzebuje luzu no i mam go teraz [?] Umieram z wrażenia przy półlitera na w pół menela przy łóżku [Hook]