Dzisiaj pochyliłem się nad sobą Popukałem w niegoloną twarz I z westchnieniem pokiwałem głową Trochę mnie przykurzył czas Chciałbym nabrać jeszcze tyle sił I dla ciebie zawsze był latawcem Pochyliłem się nad sobą cicho Masowałem obolałą twarz I powoli z twarzy mojej zniknął Tej żałosnej niepewności ślad Chciałbym nabrać jeszcze tyle sił