White House Records - Nie oglądam się lyrics

Published

0 136 0

White House Records - Nie oglądam się lyrics

[Zwrotka 1] Po co rozpamiętywać to co było wczoraj Ziomek tego nie ma już, zrozum to historia Po co zamartwiać się tym co będzie jutro Ziomek żyjesz tu i teraz szkoda życia tak na smutno Nie ma sensu wałkować w kółko tych samych tematów To najgorszy z nieprzyjaciół Który z nich? Arcyszmatą Ziomek nie warto obracać się za plecy Bo koledzy to koledzy a nie szpiedzy bez hecy Nie obracam się, uwierzysz? Zostawiam syf za sobą Nawet, gdy gwiżdżą, zawiszczą jestem sobą Znam własną wartość, Ty możesz gwizdać na psa Nie masz nade mną władzy, ja dla Ciebie jestem pan Jeśli jesteś czegoś wart? Nigdy Cię nie przekreślę Nawet jeśli z porytym deklem wyciągałem rękę Oczywiście się znalazły hieny co kąsały, pięknie Dzięki za lekcję, nie obracam się, nie mięknę [Refren] Lajtowy spacer, szpaner nieprzychylnych Tobie ludzi Dzisiaj nic mnie nie ruszy, witam Was, wiesz kto wrócił? Nie obracam się, nie wracam, koniec podróży Powrót do przeszłości? Po co? Teraźniejszość mi służy Nie obracam się, nie obracam się, co tchórzysz? Nie obracam się bo po co? Idę przed siebie Nie obracam się, nie wracam dbam o swych ludzi Możesz dotrzymać mi kroku zamiast tu walić na glebę [Zwrotka 2] Uwierz mi nie żal po stracie, czy dziewczyna czy przyjaciel Zbyt często rozmyślałem o rozbracie w tym klimacie Obwiniałem siebie ale jeszcze częściej innych Ona to zdzira, a on przesukinsyn Nie ma różnych prawd tak łatwo znaleźć winnych A, więc wypierdalaj stąd przekaz od Chylińskiej, k** me Spychologia, akcja - reakcja i tak od nowa Patologia non stop, w mackach zła, atrakcja nowa Psychologia tłumu, który możesz rozczarować Co Ty ludzi nie poznajesz? Olać to, do góry głowa Dawno minął czas, gdy chciałem się skonfrontować Rzucić co po niektórym w ryj gorzkie słowa Od lat poza kadrem, więc się tu nie wcinaj Niby sztywny zasadowiec, a po prawdzie frajerzyna Tylko wciąż dupsko spina jak te sieciowe łaki Nie obracam się, nie wracam, resztę wyjaśni (...) [Refren] Lajtowy spacer, szpaner nieprzychylnych Tobie ludzi Dzisiaj nic mnie nie ruszy, witam Was, wiesz kto wrócił? Nie obracam się, nie wracam, koniec podróży Powrót do przeszłości? Po co? Teraźniejszość mi służy Nie obracam się, nie obracam się, co tchórzysz? Nie obracam się bo po co? Idę przed siebie Nie obracam się, nie wracam dbam o swych ludzi Możesz dotrzymać mi kroku zamiast tu walić na glebę [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]