Webber - Hiphop Non Stop lyrics

Published

0 149 0

Webber - Hiphop Non Stop lyrics

[Verse 1] Mój przyjaciel Łeba od jakiegoś czasu wciąż narzeka: - Stary, Hip Hop się skończył, umarł przekaz Dziś na dyskotekach ci, co kiedyś jeszcze chodząca zajawka Jeśli wciąż wierzymy w to, to czas nas ubrać w kaftan Odpowiadam: - Ach tam! Skąd takie poglądy? Lepiej patrz jak rozwijają się nam nowe prądy Jest pięknie, uliczni poeci zdolni wybitnie Jak może umrzeć coś, co tak pięknie kwitnie?! To wstyd jest, jeśli ktoś przekreślił tych kolesi bystrych Stary, jakie oni mają pomysły! To fontanna spostrzeżeń w ultra-oryginalnej formie Wyszukane rymy, których nie da się zapomnieć Filozoficzne prawdy, że aż leci w dół kopara Każdy polski klip nominował bym do Oscara! Zaraz, zaraz, jeszcze bity... (- sztampa) - jaka sztampa? Nie słyszałem jeszcze w Polsce źle dobranego sampla Producenci maja sprzęt i przede wszystkim chęci i oryginalne pomysły A wściekam się kiedy słyszę, że raperzy to głąbów banda Wszak solidna edukacja to standard Stary, powiedz, czy ty kiedyś do tego dojdziesz Żeby po węgorzach (sniff!) rozmawiać o Freudzie? Wszyscy dobrze rapują, w końcu cienias szans by nie miał Każdy ładnie cztery elementy jednych tchem wymienia I ja też je wymienię, co tak będę głupio stał? To: pieniądze, forsa, fufu, no i, oczywiście, szmal [Tekst - Rap Genius Polska]