Voskovy - Nowy stary ja lyrics

Published

0 145 0

Voskovy - Nowy stary ja lyrics

[Zwrotka 1: W.E.N.A.] Nie przyszedłem na próbę tu Znaj mój ciężar, nie będziesz go unieść mógł Często czuję ból. Nawet jak zwyciężam brakuje słów Dobrze, że nie pracuje na Wyspach Choć warunki chciały mnie tam wysłać W Polsce se radzę jakoś Nie mam nic do czynienia ze stałą pracą Ani ze stałą płacą... Gram, tak już zostało - płacą Powiedz im od czego mają zacząć Ja jestem chyba za stary na to [Zwrotka 2: Sarius] Dalej przed siebie... Wena dopisuje, czy ja dopisuje Wenie - nie wiem Liczy się wydarzenie, może kiedyś udział weźmiesz Kolejny bit, już jestem, byłem zajęty kręceniem I nie chcę żyć jak przedtem Pogadamy o tym po koncercie, wiesz gdzie Takich zmian nie dostaje się w prezencie Jakbym znowu musiał przez to przejść, nie mówiłbym, że nie chcę, wiesz? Sam odkryłem to przejście, więc Co z tego, że zarzucisz, że tu jestem [Scratche] Tak mało wiem o sobie... Gram, tak już zostało - płacą... Nie oczekuj dziś ode mnie, że nagle będę inny... Nie chcę żyć jak przedtem... Tak mało wiem o sobie... Gram, tak już zostało - płacą... Nie oczekuj dziś ode mnie, że nagle będę inny... Jak na lepsze się zmienię... Kiedy już tam będę... [Zwrotka 3: W.E.N.A.] To nowy stary ja Jedyny typ po trzydziestce w tym klubie i w Jordan'ach jak ze starych lat Taki plan na życie przez cały czas Moich rówieśników już nie bawi rap Mają kredyty na domy i tyjące żony Dzieci w podstawówce, rzadko wpadam na znajomych Chyba nie mogę narzekać Spakowany w jeden plecak, jutro znowu będę stąd uciekał Szybko znajdą następców Na moje miejsce, żal mi tego z ręką na sercu Wiem co z resztą patentów Dam radę, jeden z tych co nie chcą stać w miejscu! [Zwrotka 4: Sarius] Pewnie myśli, kiedy zrobię sobie przerwę Prawdopodobnie nigdy, nawet kiedy już tam będę I nie wiem, może robię tak by było mi najlepiej Problemów nie będzie, jak Was tam ze sobą wezmę, pow! Lewy, prawy, jestem Ca**ius Clay'em Bo ciągle muszę walczyć, chociaż tak naprawdę nie chcę Na głowie dwa trzy, nie trójki, a szesnastki Modny jest pastisz, nawijanie o plaży Nie obchodzi mnie co tam prażysz Pieśni mocarzy czy pleśni gimbazy I wcale nie próbuję tu czegoś naprawić [Scratche] Tak mało wiem o sobie... Gram, tak już zostało - płacą... Nie oczekuj dziś ode mnie, że nagle będę inny... Nie chcę żyć jak przedtem... Tak mało wiem o sobie... Gram, tak już zostało - płacą... Nie oczekuj dziś ode mnie, że nagle będę inny... Jak na lepsze się zmienię... Kiedy już tam będę... [Bridge: W.E.N.A. x2] Może powinieneś znaleźć sobie kogoś nowego Może styknie tylko słowo do tego Chciałem wnieść coś sobą dobrego Szkoda, że niektórzy powoli odchodzą od tego [Bridge: Sarius x2] Może powinieneś znaleźć sobie kogoś nowego Może styknie tylko słowo do tego Chciałem wnieść coś sobą dobrego Szkoda, że niektórzy powoli odchodzą od tego