Voskovy - Blask lyrics

Published

0 183 0

Voskovy - Blask lyrics

Tusz Na Wosku, co z tym rapem ziom? Co z tobą? Po pierwsze pieprzyć to co mówisz i kim jesteś pieprzyć też Najwyższy czas rozpieprzyć tych co gonią prestiż więc Leć, zamknij pysk i precz Bo kiedy znikniesz ty my w ludziach zabijemy wstręt Do naszych płyt czas przywrócić autentyczność Wstyd żeby hip-hop był napędzany fikcją Pieprzyć festyn, ten styl musi zniknąć Bo teksty powinny odzwierciedlać rzeczywistość Zbyt dużo fałszu, ściem, rozdwojonych jaźni Zbyt często sęk oparty jest na wyobraźni Zbyt często lęk przed odrzuceniem jest zakaźny Bo dziś każdy by chciał żeby propsował go każdy Pieprzyć to, dla mnie to żadna wymówka Bo prawda w imię jutra często musi być okrutna I brudna, byś z czystą fikcją mógł ją porównać I dokonać wyboru zanim czas nas wszystkich zrówna zioom Ref.: Zabierzemy twój blask Jeśli jesteś jednym z nich, my Zabierzemy twój blask Nie ma już odwrotu Zabierzemy twój blask Po drugie pieprzyć to co myślisz tak jak twoje kłamstwa Też jestem z ulicy lecz nie promuję chamsta Przeciwności losu zwalczam, w tym jestem gangsta Bo ulica to nie bluzgi ale coś co w nas wzrasta ziom Dziś edukacja to nasza szansa Chyba że chcesz skończyć polerując asfalt Zbyt wielu raperów dziś ponosi fantazja Zbyt wielu śni o amerykańskich gwiazdach Spadła na nas przez to stagnacja durnie Wkurwia mnie ich ignorancja okrutnie Bo przez to sprzedawać nam płyty trudniej I nie chcą w nas inwestować wytwórnie Więc mój myspace to kurier, bez granic jak pyskaty skurwiel I znajdziesz na nim rap dopóki nie umrę Tusz Na Rękach made in brudne południe Kochasz hip-hop? Postaw na nas absolutnie Ref.: Zabierzemy ich blask Dokładnie tak Zabierzemy ich blask Zabierzemy ich blask Jeśli stoją naprzeciwko nas My zabierzemy ich blask