Pewnie jestem dziś za głupi, Bo nie umiem znaleźć nic Czym by dało się przekupić Los, by mógł łaskawszym być Pewnie brak mi wyobraźni By móc znaleźć blisko gdzieś Coś co jest na tyle znośne, By się dało jakoś znieść Świat mnie dzisiaj nie przytula Świat mnie dzisiaj kopie w tył Wczoraj prosto, dziś się kulę Dziś mój spokój gdzieś się zmył Dziś się w koncie chowam by Pokontnie mieszkać W koncie tym Aż mnie taki dźwięk odnajdzie, Że się też odnajdę w nim Świat mnie dzisiaj nie przytula Świat mnie dzisiaj kopie w tył Wczoraj prosto, dziś się kulę Dziś mój spokój gdzieś się zmył