Ref. To czego tylko chce, ja z tobą w chłodnym deszczu Jutro znów okłamiesz mnie kiedy spotkam Cię w tym miejscu To czego tylko chce, ja z tobą w chłodnym deszczu Nie potrafisz znów zatrzymać mnie Chociaż wiem że bardzo chcesz... 1. Deszczowy dzień szaro znów leje deszcz za oknem Ona, setny raz z telefonem w dłoniach Znów napisał "cześć mała" zamiast "witaj gwiazdko" Tylko kumpel (szanuj to) nie oczekuj nic nad to Zły dzień zły sen jutro także złe (także złe) Życie jest okrutne bo daje mniej niż chcesz Jeśli mówi "siema" to nic do mnie nie ma Gdyby zależało mu napisałby poemat Teraz tłumaczy sobie jest wielu takich jak on A jutro powie najlepiej być koleżanką Ten sam dźwięk wiadomość wreszcie odpisała Standard kilka słów a na końcu "nara" Chciałby czegoś więcej ale pewnie ona nie chce Po co walczyć jeśli z tego nic nie będzie I tak brną w to razem ale w przeciwne strony Ona zagubiona i on zagubiony Tego samego chcą i tak samo się boją Wielka miłość traktowana jak znajomość Ref. 2. Znów spadł chłodny deszcz On pochylił głowę (swoją głowę) Jak wtedy kiedy ją mijał obawiając się co powie Czy mu serce nie wytrzyma, gdy spojrzy ona W jego zmarznięte oczy pełne smutku oczy W jego pragnienie zbite martwą ciszą Cały czas chłodny deszcz anioły milczą On się boi nic nie wie, że ona myśli o nim Te dziesiątki stron za miłością w pogoni Pamięta te słowa okryte goryczą W tajemnicy ona płacze gdy krzyczą Proszę spójrz na mnie zatrzymaj się proszę pogadajmy Nie bój się mnie i podnieś swoją głowę proszę Choć na chwilę Przeszedł znów zostawił ją w tyle samą Coś mu pękło serce skamieniało Cały czas chłodny deszcz uczucie rozmywa On i ona w miłości bez jutra (bez jutra) Ref.