URban - Zmiany lyrics

Published

0 143 0

URban - Zmiany lyrics

[Zwrotka 1: Songo Omerta] Czas biegnie, wraz z nim my Myślą wracam do tamtych dni Na ulicy stara paka Poznałem tam nie jednego brata Razem od małolata, nie jedna draka nie jedna blizna Motorem tamtych zdarzeń wóda czysta Afery i skandale w nasz życiorys już wpisane Rozpierdol wielki, zbite butelki, najebany hejki Jebane interwencje stale, ciągły balet O jutrze nikt nie myślał wcale Lata przyniosły nam zmianę, choć złe nawyki wciąż te same Każdy poszedł swoją stronę, losu koleje nowe Każdy walczy o swoje, czas pokazał kto jest kto Dziś nie wszyscy to swojaki, garstka dalej z nami Inni swoje życie już przegrali, na fali narkomani Swoich bliskich wyjebali, drudzy ciśnienia nie trzymali Popękali jak kondomy, bądź tu mądry Widząc co się dzieje, na szczęście przynoszą mi nadzieje Ci prawdziwi przyjaciele, choć zmian zaszło wiele Za nami nie jedna próba, przed nami droga długa Bądź sobą A wszystko na lepsze zmienić Ci się uda [Refren: Kala] I nagle przyszedł czas na zmiany Bo jesteśmy już dorośli Chociaż wciąż goimy rany Dalej wierzymy miłości Mamy tyle doświadczenia A nie jesteśmy idealni I życie cały czas nas zmienia Jesteśmy gotowi na zmiany [Zwrotka 2: Dawidzior HTA] Nikt nie unika błędów, bo tak żyć się nie da Spróbuj powszedniego chleba Smak zwycięstwa, albo gleba żyć trzeba, radzić sobie, zapierdalać, czas Pozdrówki dla przyjaciół, od lat nigdy nie mówimy pas(?) Zawsze pełen wiary, że damy radę Choć życie dojeżdżało, trzymam gardę Pamiętasz Songo - ile się pozmieniało Kiedyś, jak się latało, non stop się melanżowało Teraz inne czasy, inne priorytety Niektóre zostały i nie odeszły kobiety Niestety wady i zalety, trzeba nad sobą pracować Ogarniać kontrolować, działać, czasu nie marnować Więcej smutku na tych twarzach Coraz więcej zamuły, tak się zdarza Widzę chłopaków, z którymi ziomuś kiedyś przed laty Poznawałem świat, z marzeniami, każdy uparty Dzisiaj paru tylko walczy i wierzy w lepsze jutro Pozostali uciekają zapijając smutek wódką Twój stary ziomek, dobra morda jeszcze z czasów szkoły Odpierdala już kolejny rok na wyspach uwięziony A inny, ten z którym znam się jeszcze z przedszkola Był kumaty, teraz sram na kondoma, ręki mu nie podam życie zmienia, nas zmienia, ten cały świat Ale jak zmiany to tylko na lepsze pamiętaj brat [Refren: Kala] I nagle przyszedł czas na zmiany Bo jesteśmy już dorośli Chociaż wciąż goimy rany Dalej wierzymy miłości Mamy tyle doświadczenia A nie jesteśmy idealni I życie cały czas nas zmienia Jesteśmy gotowi na zmiany [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]