[Intro] Ooo! To jest tak brat! Niosę życie rapera w pełnej wersji maksimum Dokładnie tak, Dj Tort, Dj B, ooo! Uuuuuh! [Zwrotka 1: Pelson] Sam pośród kartek, spojrzę w kosmos, nim nadejdzie brzask Wypowiem jak Shawn Carter swoje życzenie do gwiazd Gdybym kiedyś złamał skrzydła - sen niżej poziomu Niech rozświetlą mi swym blaskiem drogę do domu Show-biznes chciał pokory, mówił "to droga donikąd" Miałem odwagę żyć jak chcę, wziąć na barki to ryzyko Dziś po koncercie dajesz pięć albo props na blogu Wracam do siebie, to był dobry dzień, kostka lodu [Ref. /x2] Więc chodź! (chodź!) Pokażę ci świat rapu Tam jest moc! (moc!) Zaufaj mi jak bratu Hip-Hop jest na tych osiedlach... na tych osiedlach... A ja... a ja trzymam go w garści... [Zwrotka 2: Pelson] Niektórzy ludzie mówią "jesteś, póki ktoś pamięta" Jakby moje życie było w cudzych rękach Życzliwie się uśmiecham, nie bierz tego jako słabość Jak Evidence i Rakaa razem z Talibem w collabo Dobry raper z Queens kiedyś życie nazwał dziwką Mam szacunek, sory, nie podpiszę tego ksywką Miłość jest życia światłem, do szczęścia kluczem Dziwka nie jest nawet jej marnym substytutem [Ref. /x2] [Zwrotka 3: Pelson] Każdy ma swój moment prawdy jak Guru, śpiew chóru Nieraz słyszałem "odpuść! nie przebijesz głową muru!" Nowy dzień, stara śpiewka, ten sam prosty wybór Grasz o wszystko czy oglądasz czyjeś życie z trybun? Chcą dokleić łatkę, schować w szufladę Ciągle zrywam te kajdany, choć iluzjonista ze mnie żaden Bez króla w kapeluszu nie zamknę się w skrzyni Jak Masta Ace powiedział, będę wielki jak Houdini [Ref. /x2]