[Zwrotka 1: Wiatr] Zanurzam się w tym, już nie słyszę was Jak krzyczycie płyń, jedną z naszych tras W tłumie dziwnych min, zbędnych spraw Nie tracę na to sił, nie chcę sztucznych braw Nie chce sztucznych barw, za bardzo mnie rażą Mam swój własny staff, śmigam z inną fazą By mieć własny staw, śmigać z inną gażą Weź to sobie straw albo wyjdź odrazu Ja chcę wyjść do pubu, z ziomem doić whiskey A jak rap to zawód, to dla moich bliskich Są tu ponad wszystkim,jeszcze będą dumni To część mojej misji, pod tytułem umknij Bo chcę znać od kuchni, co to sukces, foko Bo nie czuję ulgi jak jest nawet spoko Mati swoje urwi, to ten czas na zmiany Chyba jestem tym opętany To wiatr [Refren: Wiatr] Jestem opętany tym, jak Emily Rose, Emily Rose, jak Emily Rose To są moje stany ziom, ciągle biec pod prąd Emily Rose, Emily Rose Jestem opętany tym, jak Emily Rose, Emily Rose, Emily Rose To są moje stany ziom, ciągle biec pod prąd Na suchy ląd, Emily Rose [Zwrotka 2: King Tomb] Ja byłem o siebie spokojny, bo wkurwiam Sos mnie zatruł, to obiad był Tuska Tak mnie opętał, że chcą mnie tylko przywiązać do łóżka Wywiązać się już, hajs znów na gębę, do jutra bejbe Już otwórz umysł, nie przez u zamknięte Toczy się u mnie tu bój na mieście Ciągle na haju jak łuna jestem Wszystko ziomek czytam, takie jakie jest hash vintage Mimo, że zagęszczam ruchy, ja to rzadki kamień Wszystko opiera się na moich barkach, gdy anioł spiera się z demonem I rozumiem Emily Ciebie, jak nikt tu inny Mam też coś w sobie [Refren: Wiatr] Jestem opętany tym, jak Emily Rose, Emily Rose, jak Emily Rose To są moje stany ziom, ciągle biec pod prąd Emily Rose, Emily Rose Jestem opętany tym, jak Emily Rose, Emily Rose, Emily Rose To są moje stany ziom, ciągle biec pod prąd Na suchy ląd, Emily Rose Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska